Równo rok temu Joanna Opozda i Antek Królikowski stanęli razem przed ołtarzem, by w gronie rodziny i licznych gości przysięgać sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Parze kibicowali tego dnia mama pana młodego, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, cała rodzina Królikowskich, a także znajomi - wśród nich Małgorzata Rozenek i Marina.
Królikowski i Opozda nie żałowali pieniędzy na wesele. Zaproszeni goście w liczbie 150 bawili się w luksusowym obiekcie pod Warszawą, pałaszując między innymi carpaccio z piersi kaczej z truskawkami, parmezanem i oliwą, łososia sous-vide z blinem gryczanym i śmietaną czy wołowinę po burgundzku z puree ziemniaczanym i marchwią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli jednak wnioskować z zachowania pary młodej w dniu ich ślubu, coś ewidentnie zapowiadało nadchodzące kryzysy. Po ślubie panna młoda musiała się tłumaczyć ze smutnej miny. Kiedy zaś nowożeńcy przybyli na miejsce weseliska, panna młoda najpierw zerkała w telefon, a potem, nie doczekawszy się ramienia świeżo poślubionego małżonka, wparowała do budynku sama...
Wesele za 200 tys. złotych (jak skrzętnie wyliczył koszty Super Express) nie przyniosło parze szczęścia. I choć Joanna Opozda jak mogła przekonywała, że wyszła za Antka z miłości, a nie z przymusu (wkrótce okazało się, że aktorka spodziewa się dziecka), już kilka miesięcy później doszło do kryzysu.
Kiedy w lutym urodził się syn Opozdy i Królikowskiego, taty nie było na miejscu. Królikowski próbował jeszcze robić dobrą minę do złej gry i opowiadał w mediach, jakim spełnionym jest ojcem, wkrótce jednak bańka pękła. Kochliwy mąż wyprowadził się z mieszkania, które dzielił z żoną. Jako pierwsi napisaliśmy, że tata Vincenta romansuje w najlepsze z kochanką, podczas gdy jego żona zajmuje się dzieckiem.
Od tamtej pory między małżonkami było już tylko gorzej. Wkrótce do sądu trafiły papiery rozwodowe, a zaraz potem zaczęła się batalia o pieniądze i opiekę nad dzieckiem, której apogeum było upublicznienie sms-ów, jakie wymieniali między sobą skłóceni małżonkowie.
Eskalacja zarzutów i wzajemnych oskarżeń trwa, para czeka na rozwód i nie może dojść do porozumienia nawet w tak podstawowych rzeczach, jak okoliczności chrztu ich syna. Tymczasem Joanna Opozda, która rok temu brylowała na swym ślubie w wytwornej sukni, dziś sprzedaje ją za pół ceny.
Spodziewaliście się, że taki będzie finał hucznego ślubu i celebryckiego wesela Asi i Antka?