Joanna Opozda największą popularność zdobyła dzięki roli Jowity w serialu "Pierwsza miłość". Jednak jej zawodowe dokonania przyćmiła sprawa głośnego rozpadu związku z Antkiem Królikowskim. Para pobrała się w 2021 roku i rozstała po kilku miesiącach.
ZOBACZ TAKŻE: Były mąż Anny Skury WYZNAJE MIŁOŚĆ siostrze Joanny Opozdy?! "Dziękuję za każdy uśmiech, tę zaczarowaną MAGIĘ"
Jakiś czas temu Asia zdradziła, że kupiła dom w modnej dzielnicy, w którym razem z rocznym synkiem mają odnaleźć spokój. Prace idą powoli do przodu, a aktorka chętnie chwali się efektami w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Opozda urządza nowy dom. Nie wszystko idzie po jej myśli
Opozda postanowiła wejść z obserwatorami w jeszcze większa interakcję i zorganizowała na Instagramie popularne Q&A. Jeden z internautów zapytał 35-latkę, kiedy przeprowadzi się do nowego domu. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Pytanie stało się dobrą okazją do ponarzekania na fachowców.
Ciężko powiedzieć... Z tymi fachowcami to jest tak, że ciągle chorują, łamią ręce albo są w szpitalu, albo mają nerwice i nie mogą się pojawić, jeszcze chyba nie zdarzyło mi się, żeby coś było zrobione na czas — napisała w odpowiedzi na pytanie.
To są już tak absurdalne sytuacje, że już nie mam siły - podsumowała, dodając uśmiechniętą buźkę.
Przy okazji pytań Asia zdradziła także, że nie planuje posyłać na razie Vincenta do żłobka. Jak przyznała na InstaStories, była z synem w żłobku przez 3 dni adaptacji i było to dla niej traumatyczne przeżycie. Gwiazda uważa, że lepiej, gdy dziecko jest w domu z rodzicami. Miejmy nadzieje, że aktorka szybko upora się z nieterminowymi fachowcami i będzie mogła dokończyć upragnioną przeprowadzkę.