Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Joanna Opozda opisała, co spotkało ją w lesie. Była PRZERAŻONA! "Myślałam, że dostanę zawału"

359
Podziel się:

Joanna Opozda zwróciła się z apelem do właścicieli psów. Celebrytka ma dość tego, jak zachowują się w miejscach publicznych. Opowiedziała o dwóch nieprzyjemnych sytuacjach.

Joanna Opozda opisała, co spotkało ją w lesie. Była PRZERAŻONA! "Myślałam, że dostanę zawału"
Joanna Opozda opowiedziała o traumie (AKPA, Instagram)

U Królikowskich sporo się ostatnio dzieje. I to nie tylko w związku z tym, że Antek został ojcem po raz drugi. Znów głośno jest też na linii Joanna OpozdaMałgorzata Ostrowska-Królikowska. 59-latka ma ponoć walczyć w sądzie o kontakty z wnukiem.

Zanim jednak w sprawie relacji Vincenta z babcią zostanie coś postanowione, Grażynka z "Klanu" cieszy się czasem z pozostałymi wnuczętami. W sobotę np. wybrała się na grzyby z córką swojej córki Julii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Opozda wraca pamięcią do dramy z Leszczak: "Byłam w ciężkim szoku. Nie odezwała się do mnie"

Joanna Opozda apeluje do właścicieli psów. Opowiedziała o traumie

Tego dnia w lesie relaksowała się także Joanna Opozda. Wypad na łono natury nie był jednak dla niej aż tak sielankowy jak w przypadku jej byłej teściowej. Celebrytka wrzuciła na Instastories obszerną relację, z której wynika, że spacerując między drzewami, mocno się zestresowała. Jak opisała, w pewnym momencie zauważyła, jak pędzi w jej stronę pies. Przeraziła się, ponieważ w wózku siedział jej syn.

Słuchajcie, spotkałam dzisiaj ludzi w lesie (po raz kolejny) z puszczonym psem. Pies nie był na smyczy. Byłam z synkiem, który siedział w wózku, a pies biegł prosto na nas. Myślałam, że dostanę zawału. Szanujmy się ludzie, lasy są dla wszystkich, nie tylko dla was i waszych psów. Poza tym za takie zachowanie grozi kara grzywny nawet 1000 złotych. Piszę o tym, bo wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy - zaczęła.

Następnie opisała inną sytuację, która spotkała ją jakiś czas temu.

Raz miałam taką sytuację, że szłam z Merlinką (całe szczęście przywiązaną do wózka) i rzucił się na nią właśnie taki wielki pies, który chciał ją rozszarpać. Całe szczęście szybko wzięłam ją na ręce. Wtedy pies rzucił się na mnie i zaczął po mnie skakać. Zanim dobiegli właściciele, byłam cała podrapana. Mam od tamtej pory traumę i apeluję do was o rozwagę - wspomina.

Na tym jednak nie skończyła. Opowiedziała także, że była świadkiem smutnego wypadku, w którym piesek maszerujący po mieście bez smyczy wpadł pod samochód.

A i jeszcze taka historia. Jakiś czas temu właścicielka małego pieska spacerowała z nim po mieście bez smyczy. Niestety, piesek nagle się przestraszył i wpadł pod samochód. Piesek nie przeżył. To był straszny widok. Jak ta pani płakała... Na pewno miała ogromne wyrzuty sumienia. Bądźmy odpowiedzialni - zaapelowała na koniec.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(359)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
undefined
2 miesiące temu
Jako współwłaścicielka psa muszę przyznać że ma rację. Ja w moim psem chodzę tylko na smyczy ponieważ nie mogę mu zaufać. Natomiast wolno pływające pieski które odbiegają ich są takie przyjacielskie niejednokrotnie spowodowały zwarcie z moim psem. Ludzie totalnie nie potrafią zapanować nad psami które spuszczają ze smyczy.
Jolanta L.
2 miesiące temu
Ja też mialam incydent z psem. Było groźnie. Pies bez kagańca i smyczy. Na szczęście był właściciel w pobliżu. Mimo to boję się każdego psa bez smyczy i bez kagańca.
Kaśka S.
2 miesiące temu
Jestem posiadaczką amstaffa, i nie wyobrażam sobie wyjście z moim psem, bez kagańca i smyczy pomimo tego że mój pies jest bardzo łagodnym psem i strasznym miziakiem i nie jest agresywny jednak wolę go trzymać przy sobie bo nie wiadomo co taki pies zrobi, tak jak wspominała pani Opozda jak się wystraszy...
Juzek
2 miesiące temu
Niech się sama szanuje
Kroplówka
2 miesiące temu
Szkoda baby musi odreagować dziecko,dziecka jej byłego
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Masakra
2 miesiące temu
Większość ludzi nie powinna mieć zwierząt, bo nie umieją o nie dbać. Kiedyś pogryzł mnie pies, również mam traumę. Jestem w szoku jak wiele psów lata sobie samopas po osiedlowych uliczkach, w parkach również. Nienawidzę tekstu „piesek nie gryzie”. Nigdy tego nie wiesz!!!!!! Akurat w tej jednej sytuacji pies może zachować się inaczej. Mam dość rozmyślania czy akurat tym razem wrócę ze spaceru żywa czy zostanę zagryziona przez jakiegoś psa. Zaczynam powoli robić z tym porządek, wzywam służby, nagrywam. Może coś do tych głupich łbów dojdzie.
Marta
2 miesiące temu
Miałam podobną sytuację. Nic przyjemnego, kiedy pędzi na ciebie duży pies, rzuca się i drapie, a jego właściciel mówi: niech się pani nie boi, on nie gryzie.
Alimenciarze ...
2 miesiące temu
Ma rację sama mam małe dziecko a zwierzę to zwierzę lepiej zapobiegać tragedii
Lola
2 miesiące temu
Ta kobieta o dziwo zawsze porusza ważne kwestie społeczne to nie ona ma problem ci ludzie powinni mieć problemy. Opozda potępia Izrael za mordowanie dzieci. Potępia Krolikowska i Antka za ich pijarowe zagrywki kosztem jej syna. Potępia zdradę i kur.... sąsiadki. Potępia ludzi którzy zostawili psy na łańcuchach na pewną śmierć jak szła fala. Potępia tępaków pokroju tych ludzi którzy psa myśliwskiego bez smyczy w Lesie puścili. Joanna nie tworzy problemów ona je nagłaśnia i dobrze
ada
2 miesiące temu
mam psa i tam gdzie sa ludzie jest na smyczy dla jego i innych bezpieczenstwa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (359)
Doslownie
miesiąc temu
Fiona
q637
2 miesiące temu
Psiarze, a ci fanatyczni to juz w ogole, to koszmarna grupa społeczna. Gorsza niz rodzice. Psy moga juz wszystko i wszędzie i jest to chore. Nie mowiac o tym, ze zwyczajnie smierdza i sa glosne, brrrr.
Shrek
2 miesiące temu
No muszę to napisać. Na tym pierwszym zdjęciu to Fiona że Shreka? 😂😂😂😂
Czyżby czyżyk
2 miesiące temu
Wszyscy wiedzą, że Dzoasis pije do Grażynki, która to dała sweet focie z lasu z psami bez smyczy. A Ktoś nie wiedział? Serio nie zwróciliście uwagi?
Gujana
2 miesiące temu
Ona myśli że jej zdanie się liczy i ludzie się dostosują. Masakra.
W . M.
2 miesiące temu
Psy jak nikt '' wyczuwają '' jakim kto jest człowiekiem i nie dziwne że sierść na grzbiecie w górę i pędzą prosto na piękną acz w..... ą , ni...... ą Joannę
nudne to już
2 miesiące temu
Ile razy to jeszcze napiszecie , wszyscy już chyba wiedzą jak Opozda była w lesie
Pusiek
2 miesiące temu
no wlasnie, lasy sa dla wszystkich, nie tylko dla Asi Opizdy z synkiem
Oko
2 miesiące temu
Kiedyś były zające, sarny, bażanty, wiewiórki, ptaki, teraz nie ma nic, wszystko przepłoszyły luzem biegające psy, kiedyś na polu stado psów 5szt szarpały zająca, innym razem pod lasem sarenka mała zagryziona. Bo psy muszą się wybiegać.....
Edek
2 miesiące temu
Ma rację z tym ale zawsze kręci jakieś dramy i afery ...
😂😂😂😂
2 miesiące temu
Urzekła mnie twoja historia.
Ffgfh
2 miesiące temu
Ta już nie wiem czym na siebie zwrócić uwagę, masakra
Ola
2 miesiące temu
Mam psa , który musi się wybiegać , nieważne czy zimno czy leje . Jedynym miejscem gdzie nie ma ludzi jest wyjazd do lasu . Psy też potrzebują swobody a nie założyłaby każdemu smycz i kaganiec . Mój pies nigdy nic nie zrobił żadnemu zwierzęciu , które rzadko spotkaliśmy w lesie . Nawet leśniczego pies biegał luzem po lesie
Ljjll
2 miesiące temu
Ja miałam małego psa i wszyscy puszczali swoje psy luzem na polu ale są warunki. Każdy pies słuchał się komend, nie były to agresywne ani zagrażające rasy. Dodatkowo normalnie ułożony pies nie szczeka na ludzi, nie goni ludzi. Może się przywitać czy podbiec ale na spokojnie. Jeśli pies kiedykolwiek wykazał agresję do innego psa czy do ludzi to powinien być bezwzględnie trzymany na smyczy. Szczekanie na ludzi nie powinno mieć nigdy miejsca, chyba że ktoś nagle podejdzie i pies się przestraszy. Ale sam pies nie ma prawa podchodzić i szczekać na ludzi w miejscach publicznych. Rasy agresywne, zawsze muszą być w w kagancu. Jeśli pies ma zwyczaj szczekać na ludzi czy rowerzystów to znaczy że jest źle ułożony i wina właścicieli i nie może biegać luzem.
...
Następna strona