Związek Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego zakończył się tak niespodziewanie, jak się zaczął. Celebryci zaczęli się spotykać tuż po tym, jak Antek rozstał się z Kasią Dąbrowską. Początkowo kryli się z uczuciem, aby wkrótce zacząć bywać razem na niemal każdej branżowej imprezie. Wydawało się, że będą kolejną "power couple".
Niestety nadeszła druga fala pandemii, warszawskie "salony" zamknęły swoje podwoje i zakochanym pozostało siedzenie razem w domu. Najwyraźniej ich świeży związek nie był gotowy na taką próbę, bo tuż przed świętami Bożego Narodzenia Antek zerwał z Joanną.
Wydawało się, że każde poszło w swoją stronę, tymczasem ostatnio paparazzi przyłapali Królikowskiego na wręczaniu Joasi bukietu róż.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Skruszony Antek Królikowski wręcza Joannie Opoździe bukiet czerwonych róż (ZDJĘCIA)
Joanna ponoć jest sceptyczna w kwestii powrotu do Antka i na razie pozwala skruszonemu aktorowi jedynie wyprowadzać swojego psa.
Można się spodziewać, że nawet jeśli Opozda wybaczy byłemu, będzie teraz ostrożniejsza z afiszowaniem się ze związkiem. Póki co zamieściła na Instagramie zdjęcie z ukochaną suczką. W komentarzach jeden z fanów stwierdził, że celebrytka "wydaje się bardzo samotną osobą".
Opozda zdecydowanie zaprzeczyła.
Zupełnie na odwrót - napisała, dodając emotikonę serduszka.
Myślicie, że zdecyduje się dać Antkowi drugą szansę?