Ostatnie tygodnie z pewnością nie były dla Joanny Opozdy łatwe. Wszystko za sprawą głośnej, rodzinnej awantury w Busku-Zdroju. Przypomnijmy, że na początku stycznia ojciec aktorki, Dariusz Opozda, strzelał z broni czarnoprochowej w pobliżu drzwi, za którymi stali jego żona, córka Aleksandra i Antek Królikowski, którzy próbowali dostać się na jego posesję. Aktor i bliscy Opozdy twierdzą, że chcieli jedynie odebrać z domu rzeczy matki aktorki. Dariusz Opozda utrzymuje natomiast, iż to on był celem ataku i "bronił swojego życia".
W miniony wtorek policja w Busku-Zdroju zakończyła dochodzenie prowadzone w związku z awanturą w domu Opozdów. Sprawa została skierowana do tamtejszej prokuratury rejonowej i obecnie trwa analiza materiału dowodowego. Jak poinformowała rzecznik prokuratury w rozmowie z Super Expressem, postępowanie toczy się z artykułów 190 par. 1 oraz 160 par. 1 Kodeksu Karnego - mówiących o groźbach karalnych i narażeniu życia bądź zdrowia ludzi. Póki co nikomu nie zostały postawione zarzuty.
Będąca w zaawansowanej ciąży Joanna Opozda jedynie raz skomentowała rodzinną awanturę za pośrednictwem mediów społecznościowych, w których aktywność ograniczyła ostatnio do minimum. W sobotę ukochana Antka Królikowskiego postanowiła jednak opublikować w sieci nowy wpis i udostępniła na InstaStories wymowny cytat.
Zobacz również: Joanna Opozda TRAFIŁA DO SZPITALA! "Nie mogę jeść, spać, ciągle wymiotuję. WSZYSTKO Z NERWÓW"
Nie masz wpływu na reakcję ludzi, którzy są wokół Ciebie. Ale masz wpływ na dobór ludzi, którymi się otaczasz - czytamy w instagramowej relacji Asi.
Przypomnijmy, że Joanna Opozda bardzo przeżyła wydarzenia, do których doszło w Busku-Zdroju. Jak przyznała prawie dwa tygodnie temu w serii opublikowanych na InstaStories wpisów, "nie mogła jeść, spać oraz ciągle wymiotowała". W związku z ogromem stresu ciężarna celebrytka trafiła nawet do szpitala z silnymi bólami i skurczami. Opozda nie ukrywała także, że poważnie martwi się o zdrowie synka.
(...) Piszę o tym, bo martwię się o zdrowie mojego dziecka. Prawie całą ciążę przeleżałam chora w łóżku, a teraz jeszcze to. Naprawdę nie daję już rady, a przecież mój mały synek odczuwa wszystko to, co ja. Mam straszne wyrzuty sumienia, że od kilku dni nie mogę przestać płakać, a on pewnie to czuje. Próbuję się uspokoić, ale w obecnej sytuacji to chyba graniczy z cudem - wyznała prawie dwa tygodnie temu Opozda.
Zobaczcie wymowny wpis Joanny Opozdy.
Zobacz również: Małgorzata Ostrowska-Królikowska MA JUŻ DOŚĆ afery rodziny Opozdów?! Nie chce uczestniczyć w konflikcie...
Zaglądamy do paszportu Anny Wendzikowskiej, która w 2021 roku "odważyła się" spędzić na wakacjach ponad trzy miesiące