Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Joanna Opozda SPRZEDAJE suknie ze ślubu z Antkiem Królikowskim ZA PÓŁ CENY. Ogłoszenia wystawiła jej siostra... (ZDJĘCIA)

382
Podziel się:

Wygląda na to, że Joanna Opozda chce za wszelką cenę wymazać z pamięci ślub z Antkiem Królikowskim. Aktorka z pomocą siostry postanowiła bowiem sprzedać wykonane na zamówienie ślubne kreacji i to w dodatku za pół ceny.

Joanna Opozda SPRZEDAJE suknie ze ślubu z Antkiem Królikowskim ZA PÓŁ CENY. Ogłoszenia wystawiła jej siostra... (ZDJĘCIA)
Joanna Opozda próbuje sprzedać suknie ze ślubu z Antkiem Królikowskim (AKPA, AKPA, Telus)

W sierpniu ubiegłego roku odbył się głośny ślub Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Bajkowa ceremonia była wówczas jednym z najgłośniej komentowanych wydarzeń polskiego show biznesu, a świeżo upieczeni małżonkowie przez długi czas byli bohaterami medialnych nagłówków - zwłaszcza że niedługo po ślubie wyszło na jaw, iż para spodziewa się dziecka. Niestety ostatecznie miłosna sielanka Asi i Antka nie trwała długo. Jeszcze zanim na świat przyszedł mały Vincent, Królikowski porzucił ciężarną ukochaną dla sąsiadki, tajemniczej prawniczki o imieniu Izabela.

Dziś Antek Królikowski układa więc sobie życie u boku nowej partnerki, Joanna Opozda dzieli zaś czas między wychowanie syna a zawodowe obowiązki. Aktualnie para szykuje się do rozwodu, o którego szczegółach nieustannie rozpisują się rodzime media. Niektóre źródła donoszą, że małżonków czeka długa sądowa batalia, inne zaś przekonują, że będą oni chcieli jak najszybciej sformalizować rozstanie. W mediach nie brakuje też spekulacji na temat ewentualnego unieważnienia ślubu pary aktorów.

Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich miesięcy, Joanna Opozda chciałaby jak najszybciej pozostawić małżeństwo z Antkiem w tyle. Niedawno w rozmowie z magazynem "Z kobiecej strony" aktorka wyznała, że poprzedni związek jest dla niej zamkniętym rozdziałem, a z bolesnymi doświadczeniami pomaga jej uporać się terapeuta. Wygląda na to, Joasia postanowiła także puścić w niepamięć również bajkowy ślub z (wkrótce) byłym mężem. Okazuje się bowiem, iż celebrytka postanowiła pozbyć się sukni ślubnych, w których wystąpiła na ceremonii.

Na jednej z facebookowych grup związanych ze sprzedażą ślubnych kreacji oraz akcesoriów pojawiły się właśnie ogłoszenia sprzedaży dwóch kreacji Opozdy. Wiele wskazuje na to, że aktorka chciała rozstać się z sukniami, unikając przy tym większego rozgłosu. Przy zamieszczaniu ofert w sieci postanowiła bowiem wyręczyć się siostrą, Aleksandrą.

Zobacz także: Rozenek kłamie, a Edzia odlatuje w kosmos

I tak dzięki zamieszczonym przez siostrę Opozdy ogłoszeniom przyszłe panny młode mogą rozważyć pójście do ślubu w eleganckiej kreacji, w której Joasia przysięgała wierność Antkowi przed ołtarzem. Z oferty dowiadujemy się, że kreacja z bogato zdobionym gorsetem wysadzanym kryształkami Swarovskiego, efektownym tiulowym dołem oraz mierzącym 4,5 m trenem została zakupiona za 12 tysięcy złotych. Opozda postanowiła sprzedać suknię za połowę ceny, przy okazji dorzucając do kompletu welon.

Aktorka chce także spieniężyć drugą ze ślubnych sukni, w którą przebrała się podczas wesela. Mowa tu o romantycznej kreacji z odkrytymi ramionami i koronkowymi aplikacjami. Jak poinformowała siostra Opozdy, Asia kupiła suknię za 8 tysięcy złotych, nowa właścicielka będzie musiała za nią jednak zapłacić "zaledwie" 4 tysiące. Warto dodać, że obie ślubne kreacje aktorki zostały wykonane na specjalne zamówienie przez jedną z polskich marek.

Do zamieszczonych przez siostrę Opozdy ogłoszeń zostały dołączone liczne zdjęcia. Można na nich zobaczyć na przykład ujęcia ze ślubnych przymiarek kreacji. Chociaż twarz panny młodej została zamazana, nietrudno domyślić się, że fotografie przedstawiają właśnie Joannę Opozdę.

Zobaczcie, jak Joanna Opozda próbuje sprzedać suknie ze ślubu z Antkiem Królikowskim z pomocą siostry.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(382)
WYRÓŻNIONE
Niki
2 lata temu
Mówcie co chcecie, ale to wszystko przykre… tak się kończą małżeństwa „na ciążę”, niestety wśród znajomych tez znam takie pary. Jeśli nie ma silnej więzi między ludźmi, dziecko wręcz przyspieszy rozstanie…
Jedyna777
2 lata temu
Antek to przy Asi wygląda jak troki od kaleson.
Aaa
2 lata temu
Ładne,ale chyba przynoszące pecha
Gość
2 lata temu
Ten ślub to pomyłka
Zenek
2 lata temu
Za darmo bym nie wzięła,nawet za dopłatą nie.Na jej miejscu bym spalila
NAJNOWSZE KOMENTARZE (382)
Dominika
2 lata temu
Moja sukienka kosztowała 400 zł (nowa) i wyglądałam pięknie. 3 lata szczęśliwa w małżeństwie
Tak było
2 lata temu
"Wytrzymaliśmy już tydzień." Pamietamy...
Gość
2 lata temu
Drugą bym kupiła, a ja już grube lata po ślubie. Nie wierze, że zakup tej sukni zmieniłby mojego męża w tyrana czy zdradzacza 😁 Oszczędności za to zawsze się przydadzą.
gosc teofil
2 lata temu
A ta co,zapomniala juz jak ludzie uprzedzali ja,ze to patalach,jeszcze miala pretensje,wszyscy wiedzieli,tylko nie ona.
Magda
2 lata temu
Bardzo ładna kobieta
Zycie
2 lata temu
Wsza i gesty grzebień..uja warci oby dwoje .
Anna
2 lata temu
rozwodowa suknia takiej bym nie kupila..
Iza
2 lata temu
Pechowe te suknie. Niech odda za darmo biednym do schroniska, może pech odejdzie... Czy ona coś kiedykolwiek zrobi bezinteresownie?
Lol
2 lata temu
Kupujta kupujta może i wam taki żywot pisany jak poprzedniej parze. Mówcie co chcecie ale wg mnie nie powinno się handlować takimi rzeczami. Nie wierzę w zabobony ale mnie odrzuca myśl kupienia sukni po parze która się zaraz rozwiodła krótko po ślubie.
Zaza
2 lata temu
No no ta suknia nie będzie szczęśliwa dla osoby która ją kupi.....powinna być spalona
Ola
2 lata temu
Żadna panna młoda nie kupi pechowej sukni. Za pół ceny tez raczej nie sprzeda. Ja za swoją zapłaciłam 10 tys a sprzedałam za 1/4 ceny. Jesli ktoś ma budżet 5 tys to woli kupić nową.
JAAA
2 lata temu
KOBIETA MA KLASE
Paweł
2 lata temu
Po co trzymać trupa w szafie ,najlepiej sprzedać i mieć go z głowy ,kasa zawsze się przyda w dodatku jak Antoni k nie płaci nawet złotówki na dziecko ?
Aga.
2 lata temu
Za pół ceny? Strasznie drogo za przechodzoną kieckę.
...
Następna strona