W maju minął rok od rozstania Sandy Kubickiej z Kaio Alvesem Goncalvesem, dla którego modelka przeprowadziła się do USA. Mimo zaręczyn Sandra, rzekomy "aniołek Victoria's Secret", postanowiła zostawić brazylijskiego modela i wrócić z Miami, gdzie - jak sama przyznała - "nie czuła się sobą". Potem w jednym z wywiadów Kubicka skrytykowała nową dziewczynę ekschłopaka, pochodzącą z polski Wiktorię, nazywając ją "srebrem", podczas gdy siebie samą określiła skromnie "diamentem". Wtedy urażony Kaio ujawnił "prawdziwe" powody rozstania.
Celebrytka próbowała jeszcze zakopać topór wojenny ze swoją następczynią, pisząc pod zdjęciem Goncalvesa z ukochaną, że "ich miłość jest piękna i oby trwała jak najdłużej". 26-latka zaprzeczyła też, iż w przeszłości z jej usta padły słowa, jakoby Wiktoria była jej gorszą wersją i nie dorastała jej do pięt.
Teraz, gdy afera już dawno przycichła, oliwy do ognia postanowiła dolać była koleżanka Sandry, Joanna Opozda. Kubicka "zadarła" z narzeczoną Antka Królikowskiego dwa lata temu, gdy obiecała zająć się znalezionym przez Asię psem, po czym beztrosko oddała go koleżance. Pod najnowszym nagraniem Wiktorii z pokazu bielizny Nalu w Miami, w którym 21-latka uczestniczyła, Opozda skomplementowała dziewczynę Kaio, przy okazji wbijając szpilę Sandrze.
No Ty to byłabyś aniołkiem VS - napisała Opozda.
Złośliwy komentarz nie spodobał się kilku obrońcom Kubickiej, którzy uznali zachowanie Asi za wyjątkowo dziecinne.
Chamsko... Może zaczniemy ciebie porównywać do wszystkich eks twojego narzeczonego? Trochę by to zajęło...
Wredne takie...
No właśnie, dlatego tym bardzie głupio tak za plecami... Dzieje stare jak świat, każdy żyje od dawna swoim życiem, ale jak widać niektórzy jeszcze rozpamiętują urazy i rozliczają się w komentarzach pod czyimś zdjęciem, bawiąc się w porównywanie dziewczyn, która bardziej nadaje się do VS. Słabe. A Viktoria faktycznie bardzo piękna.
Myślicie, że Sandra odpowie Asi?