Joanna Opozda została mamą małego Vincenta w 2022 roku. W przeciwieństwie do większości koleżanek po fachu, aktorka nie obnosiła się ze swoim błogosławionym stanem na Instagramie. W jej mediach społecznościowych można znaleźć zaledwie kilka zdjęć, na których pozuje z ciążowym brzuchem.
Joanna nie ukrywała, że oczekiwanie na przyjście dziecka na świat nie było dla niej zbyt łaskawe. W rozmowie z Jastrząb Post wyjawiła wówczas między innymi, że kilka razy była na oddziale patologii ciąży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W roli matki 36-latka odnajduje się świetnie, mimo że synka przyszło jej wychowywać samotnie. Z ojcem Vincenta, Antkiem Królikowskim, wciąż pogrążona jest w zażartym konflikcie, wyczekując z niecierpliwością na finał sprawy rozwodowej. W najnowszym wywiadzie udzielonym magazynowi "Man" aktorka powróciła pamięcią do czasów ciąży, przyznając, że były one dla niej wyjątkowo trudną lekcją, którą zapamięta na całe życie.
Macierzyństwo to nie tylko piękne chwile - stwierdziła. Często jesteśmy zmęczone, rozchwiane emocjonalnie. Moja ciąża była niezwykle trudna. Praktycznie od samego początku do ostatnich chwil chorowałam na niepowściągliwe wymioty ciężarnych. To tak jakbyś przez dziewięć miesięcy była zatruta, całymi dniami leżałam w łóżku z miską, kilka razy byłam na patologii ciąży.
Jej odczucia z pewnością pogłębiał też fakt, że na poród oczekiwała w samotności. Jej małżeństwo w ekspresowym tempie przeszło do historii, a Królikowski wyprowadził się z ich mieszkania jeszcze przed porodem.
Mówi się, że ciąża to nie choroba, ale moja niestety wiązała się z chorobą, o której nigdy wcześniej nawet nie słyszałam. Do tego moje życie prywatne w tamtym czasie, delikatnie mówiąc - było skomplikowane, a to tylko pogłębiało mój zły stan.
Joanna twierdzi, że macierzyństwo zmieniło ją na lepsze i pokazało, co w życiu jest naprawdę istotne.
Stałam się bardziej świadoma swojej siły, ale też bardziej wrażliwa i empatyczna. Macierzyństwo nauczyło mnie też pokory i tego, jak ważne jest dbanie o siebie, by móc pomóc innym - skwitowała aktorka.