Życie Joanny Opozdy kilka miesięcy temu wywróciło się do góry nogami. Celebrytka rozstała się z Antkiem Królikowskim i skoncentrowała się przede wszystkim na wychowywaniu syna Vincenta. Po serii dramatów i publicznego prania brudów pomiędzy (wkrótce już eks) małżonkami doszło chyba do chwilowego zawieszenia broni, bo żadne z nich dawno nie komentowało życia drugiego.
Opozda zdobyła się jednak na drobną uszczypliwość. Aktorka na swoim instastory opublikowała kilka fragmentów z dokumentu "Brigitte Bardot - Historia gwiazdy" z 1996 roku. Francuska ikona jest jej szczególnie bliska, bo kilka miesięcy temu wcieliła się w jej postać w filmie "Brigitte Bardot cudowna". Dramat Lecha Majewskiego otrzymał nawet nominację w Gdyni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponoć to właśnie Brigitte zadecydowała, że Joanna ma sportretować ją w polskim filmie. Po kilku drugoplanowych rolach i występach w serialach była to duża szansa dla Asi, która mogła zaprezentować się w pełnometrażowej produkcji. Co prawda okazało się też, że na ekranie pojawia się zaledwie w dwóch scenach dialogowych, ale widać, że film o Bardot wiele dla Opozdy znaczy.
W środę na przykład Joanna opublikowała na Instagramie fragmenty wywiadu z legendą kina, w którym ta opowiada o... zdradach.
Nigdy nikomu nie uwiodłam męża, nigdy w życiu, nigdy nie odebrałam kobiecie męża. Nie uwiodłam żonatego mężczyzny - mówi Bardot.
Myślicie, że to zupełny przypadek, że Joanna wybrała akurat ten urywek? No i czy Antek jest takim samym fanem Brigitte Bardot, co jego (wciąż jeszcze) żona?