W styczniu miną dwa lata od wstrząsających wydarzeniach, do których doszło w domu Opozdów w Busku-Zdroju. Przypomnijmy, że matka Joanny Opozdy w towarzystwie córki (Aleksandry) i ówczesnego zięcia (Antka Królikowskiego) próbowała dostać się do mieszkania zajmowanego przez Dariusza Opozdę, aby zabrać stamtąd swoje rzeczy. Mężczyzna zabarykadował się jednak od wewnątrz. W końcu zaczął wygrażać ustawionym pod drzwiami osobom, a następnie chwycił za broń palną i wystrzelił, trafiając w ścianę. Całość uwiecznił na nagraniu, które później opublikował na swoim facebookowym profilu. W październiku ubiegłego roku media informowały, ze postępowanie w sprawie strzelaniny zostało umorzone.
PRZYPOMNIJMY: TYLKO NA PUDELKU: Kulisy szokujących wydarzeń z Dariuszem Opozdą. "BYŁY TRZY INTERWENCJE POLICJI"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ojciec Joanny Opozdy podał ją do sądu. Chodzi o mieszkanie, które wcześniej jej podarował
Jak się okazuje, rodzinne niesnaski między Dariuszem Opozdą a pozostałymi członkami rodziny trwają w najlepsze. Według portalu ShowNews, mężczyzna skierował do sądu sprawę przeciwko Joanne Opoździe. Chodzi o odebranie córce darowizny - mieszkania, które kupił dla niej na warszawskiej Woli, i w którym jeszcze do niedawna mieszkała wraz z Vincentem. Jako powód miał podać "rażącą niewdzięczność". W pozwie Dariusza Opozdy wartość 68-metrowego mieszkania z dwoma miejscami garażowymi została ponoć wyceniona na 1,3 miliona złotych.
Do sądu w Busku-Zdroju wpłynął pozew złożony przez ojca Joanny Opozdy, dotyczący odwołania darowizny. Pierwsza rozprawa odbędzie się w lipcu 2024 roku - zdradził informator ShowNews.
ZOBACZ TEŻ: Wiadomo, co z ROZWODEM Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Pojawiły się pewne komplikacje...
Wspomniany portal rozmawiał z prawnikiem, który wytłumaczył, że do cofnięcia darowizny wobec dorosłego dziecka dochodzi, gdy darczyńca wykaże przed sądem rażącą niewdzięczność obdarowanego. Mecenas zaznaczył, że Joanna Opozda może w każdej chwili wynająć lub sprzedać podarowane przez ojca mieszkanie, lecz w przypadku przegranej w sądzie, będzie musiała zwrócić mu pieniądze za nieruchomość. Specjalista zauważył też, że nie wyklucza scenariusza, w którym Dariusz Opozda wydziedziczy córkę.
Redakcja Pudelka poprosiła Joanną Opozdę o komentarz w tej sprawie. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi aktorki.