Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Joanna Przetakiewicz NIE ZDAŁA z klasy do klasy! "Wiedziałam, że chcę być NIEZALEŻNA"

295
Podziel się:

Okazuje się, że w młodości Joanna Przetakiewicz nie była aż tak ambitna jak teraz. Twierdzi jednak, że choć nie ciągnęło jej do książek, chciała być niezależna. "Już wtedy kochałam modę, życie, już wtedy byłam la dolce vita" - przekonuje. Wzór do naśladowania?

Joanna Przetakiewicz NIE ZDAŁA z klasy do klasy! "Wiedziałam, że chcę być NIEZALEŻNA"
Joanna Przetakiewicz przyznała, że w szkole nie była orłem (AKPA)

Joanna Przetakiewicz lubi określać siebie jako kobietę sukcesu. Czuje się w związku z tym zobowiązana, by swoim zdobytym podczas życia u boku Jana Kulczyka doświadczeniem dzielić się z innymi. Milionerka chętnie motywuje więc kobiety i zachęca je do dążenia do realizacji założonych sobie celów i niepoddawania się. Przekonuje, że dzięki odpowiedniemu nastawieniu można przyciągnąć do siebie pieniądze...

Zobacz także: Joanna Przetakiewicz: "Moi synowie wyssali z mlekiem matki etos pracy"

Choć dziś Asia jest ambitną bizneswoman, dla której nie ma rzeczy niemożliwych i która dostaje rady od samej Michele Obamy, nie zawsze tak było. Ostatnio gościła w programie "Kolekcja smaków", w którym opowiedziała o czasach młodości. W rozmowie z Michelem Moranem zdradziła, że regularnie wagarowała, a już w siódmej klasie popalała papierosy. W liceum zaś na tyle odpuściła naukę, że zmuszona była... powtarzać rok.

Przeistoczyłam się w jednej chwili z anioła w diabła - i tak już trochę mi zostało - jak miałam 12 lat - wspomina Przetakiewicz, tłumacząc, skąd brało się jej "diabelskie" zachowanie:

Wiedziałam, że chcę być niezależna - twierdzi, wracając wspomnieniami do szkoły średniej, w której za sprawą swojej buńczucznej natury spędziła rok dłużej niż jej rówieśnicy:

(...) Ja się tak rozszalałam, że w pierwszej klasie liceum nie zdałam do drugiej klasy. Mało tego, byłam bardzo z tego zadowolona, bo wiedziałam, że będę miała bardzo dużo czasu na zabawę i na przyjaciół. Już wtedy kochałam modę, życie, już wtedy byłam la dolce vita - wyjaśnia z dumą.

Spodziewalibyście się? Jest się czym chwalić?

Zdradzimy Wam, kto najlepiej klika się na Pudelku!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(295)
WYRÓŻNIONE
Renata
3 lata temu
Była bardziej zajęta szukaniem chłopaka z wysokim kieszonkowym :)
Gościu
3 lata temu
Niezależność = poznanie Kulczyka
Yyyy
3 lata temu
Czyli była zwykłą oślicą, szukającą bogatego sponsora
la marazm
3 lata temu
jak dla mnie to ona jest pozerka a nie dolce vita
Kaja
3 lata temu
Ale bym miała kompleksy.. a tu proszę byle się wybić i zrobić kasę,po trupach do celu.Nomen omen.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (295)
Sebek
3 lata temu
Joaśka dobra beke ciśnie 🤣🤣🤣😜🤪Jak mam zły dzień to słucham jej złotych myśli na poprawe humoru 🤪😉
Aaaa
3 lata temu
Jak się imprezowalo to nie było czasu na naukę
ines
3 lata temu
i juz wtedy latala za facetami i tak jej zostalo
Emerytka
3 lata temu
To jest powód do wstydu,ale teraz to na opak.
Broda
3 lata temu
codziennie siedzi na swoim biznesie
Bbbb
3 lata temu
Za moich czasow na osoby powtarzające klasę mówiło się "głąby".
Radek
3 lata temu
Kopia Rozenek ,woskowa
Hehe
3 lata temu
Po co jej wyksztalcenie...Kulczyk mial doktorat i kapuste hehe
Siwa
3 lata temu
A kim by była ta Pani gdyby nie poznała Kulczyka??🤔 Lubie sluchac jej wypowiedzi kiedy mowi ze do wszystkiego doszla sama🤣
Lhf
3 lata temu
Paliła papierosy w wieku 14 lat i nie zdała z klasy do klasy gdy robi się selekcję najsłabszych uczniów. Jest się czym szczycić.
Figa
3 lata temu
Jak joanna została wpisana na listę radców prawnych?
Gość
3 lata temu
Najlepsze jest to że ona twierdzi że ukończyła prawo na UW. Tylko że NIE MA jej tam w wykazie absolwentów ani pod panieńskim nazwiskiem, ani pod nazwiskiem po mężu. Kiedyś ktoś napisał, że w czasach kiedy błąkała się po imprezach w celu znalezienia bogatego partnera, to mówiła, że jest kosmetyczką. Niestety Asiu w tych czasach nie da się oszukać.
Gosc
3 lata temu
Najlepsze jest to że ona twierdzi że ukończyła prawo na UW. Tylko że NIE MA jej tam w wykazie absolwentów ani pod panieńskim nazwiskiem, ani pod nazwiskiem po mężu. Kiedyś ktoś napisał, że w czasach kiedy błąkała się po imprezach w celu znalezienia bogatego partnera, to mówiła, że jest kosmetyczką. Niestety Asiu w tych czasach nie da się oszukać.
Kiki
3 lata temu
Bardzo się ucieszyła, ze nie zdała do drugiej klasy... Buahahahahahahahahaahahhh
...
Następna strona