Joanna Przetakiewicz lubi określać siebie jako kobietę sukcesu. Czuje się w związku z tym zobowiązana, by swoim zdobytym podczas życia u boku Jana Kulczyka doświadczeniem dzielić się z innymi. Milionerka chętnie motywuje więc kobiety i zachęca je do dążenia do realizacji założonych sobie celów i niepoddawania się. Przekonuje, że dzięki odpowiedniemu nastawieniu można przyciągnąć do siebie pieniądze...
Choć dziś Asia jest ambitną bizneswoman, dla której nie ma rzeczy niemożliwych i która dostaje rady od samej Michele Obamy, nie zawsze tak było. Ostatnio gościła w programie "Kolekcja smaków", w którym opowiedziała o czasach młodości. W rozmowie z Michelem Moranem zdradziła, że regularnie wagarowała, a już w siódmej klasie popalała papierosy. W liceum zaś na tyle odpuściła naukę, że zmuszona była... powtarzać rok.
Przeistoczyłam się w jednej chwili z anioła w diabła - i tak już trochę mi zostało - jak miałam 12 lat - wspomina Przetakiewicz, tłumacząc, skąd brało się jej "diabelskie" zachowanie:
Wiedziałam, że chcę być niezależna - twierdzi, wracając wspomnieniami do szkoły średniej, w której za sprawą swojej buńczucznej natury spędziła rok dłużej niż jej rówieśnicy:
(...) Ja się tak rozszalałam, że w pierwszej klasie liceum nie zdałam do drugiej klasy. Mało tego, byłam bardzo z tego zadowolona, bo wiedziałam, że będę miała bardzo dużo czasu na zabawę i na przyjaciół. Już wtedy kochałam modę, życie, już wtedy byłam la dolce vita - wyjaśnia z dumą.
Spodziewalibyście się? Jest się czym chwalić?
Zdradzimy Wam, kto najlepiej klika się na Pudelku!