Joanna Przetakiewicz dała się poznać jako szalenie otwarta osoba. Właścicielka domu mody La Mania wielokrotnie odpowiadała na prośby i "wezwania" fanów, aby uchylić rąbka tajemnicy i pokazać, jak wygląda luksusowe życie milionerki. Partnerka Rinke Rooyensa w rozmowie z Michałem Dziedzicem przyznała, że nie zamierza kryć zamiłowania do ekskluzywnych, pięknych rzeczy i udawać szarej myszki.
Milionerka w połowie marca zapragnęła wyprawić konkubentowi wielkie przyjecie urodzinowe. Niestety, koronawirus pokrzyżował jej plany i Joasia musiała zadowolić się "zwykłym i skromnym" spotkaniem w gronie najbliższych.
Z uwagi na ogarniającą cały świat pandemię i obostrzenia związane z kwarantanną mającą na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa, Joanna Przetakiewicz postanowiła zaprosić obserwatorki do łazienki, gdzie, leżąc w wannie, zaprezentowała swoje "beauty rytuały":
Kochani, cześć! Pytaliście mnie, jak się szczotkuję i o całe moje rytuały i domowe spa, no i proszę bardzo. To jest taka zwykła szczotka do ciała i jedziemy z dołu do góry, i tak całe ciało. Ja w ogóle najchętniej biorę dwie szczotki w rękę i jadę, słuchajcie, stereo po całym ciele od dołu do góry - mówi pełna entuzjazmu milionerka podczas masowania ciała w wannie pełnej piany.
Też tak robicie?