Na przestrzeni lat Joanna Przetakiewicz dała się poznać jako miłośniczka luksusu. Nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że 53-latka jest milionerką, a przy zakładaniu domu modu La Mania pomagał jej ponoć sam Karl Lagerfeld...
Jak na majętną bizneswoman przystało, majątek Asi to nie tylko drogie buty czy torebki, ale i nieruchomości. Jakiś czas temu w mediach pojawiły się informacje na temat tego, że celebrytka wystawiła na sprzedaż zarówno mieszkanie na Żoliborzu, jak i dom w Konstancinie. Oprócz tego tabloidy rozpisywały się na temat jej ponadstuletniej willi. W efekcie zaczęto zastanawiać się, czy projektantka zamierza w ogóle mieszkać w Polsce...
W rozmowie z Jastrząbpost Przetakiewicz rozwiała wszelkie wątpliwości, tłumacząc zainteresowanym, co i jak:
Sprzedaż domu w Konstancinie była hot tematem przez bardzo, bardzo wiele tygodni... Czytając to wszystko, ktoś mógłby mieć wrażenie, że ja ten dom sprzedałam co najmniej z 58 razy! - mówi "skromnie" o artykułach na swój temat i wyjaśnia:
Prawda jest taka, że ja w ogóle nie sprzedaję tego domu, w którym mieszkamy. A wszyscy tak myślą. Mało tego, dzwoni do mnie wielu znajomych i pyta, czy my się naprawdę wyprowadzamy z Konstancina i nie będziemy mieszkać w Polsce. Ja mówię, że nie. Ja sprzedaję inny dom. Nie ten, w którym my mieszkamy, tylko inny - uspokaja.
Joasia, która posiada jeszcze mieszkanie w Londynie, nie widzi żadnego sensu w tym, by mieć w ojczyźnie więcej niż jedno lokum:
Sprzedaję mój dom, bo na pewno nie będę mieszkała w dwóch domach, które w dodatku są bardzo blisko siebie - tłumaczy rozsądnie. Sprzedaję też mieszkanie, w którym mieszkałam kiedyś. Dzisiaj mieszkamy w domu w Konstancinie. Nie widzę najmniejszej potrzeby posiadania większej ilości domów w Polsce niż jeden. Stąd sprzedaż. A że to było - i mieszkanie, i dom w Konstancinie, to wiele osób mogło pomyśleć, że to jest ten dom, w którym mieszkam. Ale gdyby tylko zobaczyli ogłoszenie, to już by wiedzieli, że to nie jest to samo. Łatwo tutaj było o zakręcenie - przyznaje, na zakończenie zdradzając, że luksusowe nieruchomości znalazły już nowych właścicieli:
I dom, i mieszkanie zostały sprzedane. Sprawa jest więc zupełnie nieaktualna.
Podziwiacie jej minimalistyczne podejście do życia?