Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Joanna Racewicz doświadczyła dwóch poronień. "Depresja trzymała w garści latami. Czy ktoś z TVP się mną zainteresował? Nie, PANIE PREZESIE"

395
Podziel się:

Joanna Racewicz dołączyła do dyskusji po absurdalnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o "dawaniu w szyję". 49-latka wróciła pamięcią do traumatycznych przeżyć, kiedy to straciła posadę w TVP i doznała dwóch poronień. "Nasze pierwsze dziecko było za słabe, żeby przeżyć. Umarło we mnie" - napisała.

Joanna Racewicz doświadczyła dwóch poronień. "Depresja trzymała w garści latami. Czy ktoś z TVP się mną zainteresował? Nie, PANIE PREZESIE"
Joanna Racewicz doznała dwóch poronień (AKPA, East News)

Joanna Racewicz jest kolejną po Kindze Rusin, Annie Lewandowskiej czy Martynie Wojciechowskiej osobą publiczną, która głośno apeluje, aby obrzydliwe słowa o "dających w szyję" młodych kobietach nie uszły Jarosławowi Kaczyńskiemu płazem.

Mąż eksprezenterki "Wiadomości", Paweł Janeczek, zmarł 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej. Dziennikarka często wspomina byłego porucznika Biura Ochrony Rządu w poruszających postach na Instagramie. Tak było również i we wtorek, gdy Racewicz zamieściła na swoim profilu wyczerpujący wpis wymierzony w prezesa. Towarzyszyła mu fotografia przedstawiająca Joannę tulącą jej 14-letniego syna, Igora.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wojenki WAGs i powrót Joli Rutowicz

To ja i mój syn - zaczęła. Urodziłam sporo po trzydziestce. Nie, nie dlatego, że "dawałam w szyję", Panie Prezesie. Odwlekałam macierzyństwo ze strachu o przyszłość. Nasze pierwsze dziecko było za słabe, żeby przeżyć. Umarło we mnie. Bywa. Potem chcieliśmy zbudować gniazdo. Dom. Nie oglądaliśmy się na państwo. Byliśmy we dwoje, młodzi. Szczęśliwi.

Następnie Joanna wzięła na tapet zwolnienie z pracy, które - jak przekonuje - było podyktowane jej poglądami politycznymi. Była wtedy w trzecim miesiącu ciąży. Krótko potem dziennikarka doświadczyła drugiego poronienia.

Aż przyszedł "pierwszy PIS" i rękami swoich komisarzy wyrzucił mnie z pracy - wspomina. Uchodziłam za "lewaczkę". Mówiłam: "To trzeci miesiąc ciąży". Nie miało znaczenia. "Nie pasujesz nam". To była umowa o dzieło, a nie etat. Nazywają to: "śmieciówka". Zna Pan? Zero praw. Zero szans na obronę. Drugie dziecko też straciliśmy. "Nie ma powodów medycznych, wygląda na silny stres" - tyle diagnoza.

Przyszła depresja - kontynuowała. Trzymała w garści latami. Wtedy kiepsko z prokreacją. Czy ktoś z TVP się mną zainteresował? Nie, Panie Prezesie. Tylko usta pełne frazesów o polityce prorodzinnej. Pańska Bratowa poprosiła swojego Męża, Prezydenta, o dłuższy urlop dla szefa swojej ochrony, mojego męża. "Niech się pan zajmie żoną". Paweł został ze mną w domu. Trzymał za rękę. Powtarzał: "damy radę".

Syn celebrytki przyszedł na świat w 2008 roku. Niedługo później później doszło do katastrofy w Smoleńsku, w wyniku której niespełna 2-letni Igor stracił ojca.

Dwa lata później stał się cud. Syn - napisała. Wyczekany, wytęskniony. Aż przyszedł 10 kwietnia i lot w jedną stronę. Początek kampanii o reelekcję. Wszystkim zależało, żeby wylądować. Panu też, prawda? Zostawmy śledztwo. Pomówmy o emocjach. O publicznej żałobie rozciągniętej na lata. O marszach z pochodniami co miesiąc. Przepychankach na cmentarzu, dyskusjach podgrzewanych na wiecach: "Znamy prawdę, prawda już blisko".

Na koniec Racewicz poprzysięgła Kaczyńskiemu, że poniesie konsekwencje za swoje słowa będące przejawem nienawiści wobec kobiet.

I - na koniec - o spotkaniu z mężem po ośmiu latach. W Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie. Prosiłam: "Zostawcie go, jest ostatni. A jeśli tak - nie ma pomyłki. Byłam w Moskwie. Do zalutowania trumny. Wiem, jak jest ubrany. Opisać?". Znów nie słuchał nikt. A teraz? Czy słyszy Pan oburzenie? Wściekłość? Żal? Bezsilność? Smutek? Nie można pogardzać kobietami. Nasz gniew potrafi poruszyć trony. Czasem wystarczy iskra - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(395)
WYRÓŻNIONE
olala
2 lata temu
To co powiedział jest raniące dla wielu kobiet. Jak może rządzić krajem człowiek tak oderwany od rzeczywistości. Zmieńmy to
gość
2 lata temu
Czemu ludzie są tacy wredni?Mamy tylko jedno życie. Pozdrowienia dla dobrych ludzi na Pudelku.
Król Zamundy
2 lata temu
Joanna, bardzo Ci współczuję, jesteś twardziel. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak musieliście przez to przejść. Mocno chylę głowę. I taki oderwany od życia chtary suj, który nie ma nikogo i nic, chce uczyć innych życia. Niech go pokręci za to co robi ludziom
Kamila
2 lata temu
Ja dzieci urodziłam za czasów pierwszej kadencji Tuska. Pamiętam krótkie urlopy macierzynskie ok 4 m-cy, umowy śmieciowe nie dające młodym kobietom zabezpieczenia finansowego i urlopów macierzyńskich czy wychowawczych, brak miejsc w przedszkolach, brak świadczeń na dzieci, w 2010 r ekipa Tuska podniosła VAT na ubranka i żywność dla dzieci. To co jest teraz to niebo. Gdy sytuacja rodzin z małymi dziećmi była trudna Tusk powiedział, że nie ukrywa ale rodziny z dziećmi to dla niego problem bo coś chcą, rodzice nie są w pełni dyspozycyjni jako pracownicy, trzeba finansować przedszkola itp. Gdzie byli celebryci po tamtej wypowiedzi?
Człowiek
2 lata temu
Kaczyński powiedział o piciu alkoholu przez młode kobiety, a te się licytują, która więcej razy poroniła, po co komu te wynurzenia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (395)
Ola
2 lata temu
Ale dziwne ma oczy
gosc
2 lata temu
ale filtry na tej focie
Bob
2 lata temu
Niestety prawda jest taka że młode dziewczyny kobiety źle się prowadzą.Spozywaja duże ilości alkoholu lub innych środków no oczywiście prowokująco nazwijmy to się ubierają.Nie chodzi o to że z tego powodu nie ma dzieci tylko patologia.Wstyd pseodogwiazdeczki że stajecie w obronie tego zła.
123
2 lata temu
Bravo! Żyj dobrze!
Trzeba
2 lata temu
Grzać temat chociaż nie na temat.... Po pierwsze po co pretensje do Kaczyńskiego o brak opieki w tvp skoro to w ogóle inny rząd był u władzy i prezes tv . A alkoholizm wśród Polek jest problemem i tyle. Wszyscy o tym mówiliście jeszcze rok temu. Onet zasugerował że nawet nie dwa lata A rok wystarczy kobiecie lub kilka miesięcy......Ale to rok temu . Bo od wczoraj eksperci z Onetu zaprzeczają sami sobie . Tvn zrobił spot reklamowy o alkoholiźmie wśród kobiet i git . W jednym dniu wszystko sp....ł z powodu nienawiści do Kaczora. A kobiety z problemem zostały rozgrzeszone . Brawo .
Nick
2 lata temu
Cała Polska ukraińska Poroniona
Stefi
2 lata temu
Skromny facet ...brawo powodzenia
Kuradomowa
2 lata temu
Ja miałam 7 poronien i nawet Pudełek o mnie nie napisał
Wow
2 lata temu
Lubię jak takie narzekają. Ja od dekady szukam kogoś kto byłby dobry na przyszłego ojca i meza. Chętnych panów na zakładanie rodziny brak. Nigdy nie miałam miłości, nigdy nie starałam się o dziecko jestem bardzo samotna i ciągle szukam. Na jej miejscu byłabym w niebo wzięta, bo ma dziecko i miała kochającego męża. Wole to niż wracanie do pustego domu
Mati
2 lata temu
Proszę się lepiej zająć mobbingiem i molestowaniem w TVN, a nie ujadać na tvp
Asss
2 lata temu
Celebrytki domagają się szacunku, a tylko szczują i ujadają
Bubus
2 lata temu
Chyba co niektórym kobietom brakuje faceta, dlatego się tak unosza i wściekają...
Aska
2 lata temu
Ona ma racje. Wypowiada sie Kurde stary kawaler ktorego jedyna radoscia jest jego kot
Asss
2 lata temu
Nadinterpretacja celebrytek, opozycji i ich sympatyków
...
Następna strona