Dzień dobry Państwu, witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie. Bardzo mi miło, że możemy ponownie się się zobaczyć. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki, "lubię wracać tam, gdzie byłem" - powiedział Maciej Orłoś, witając się z widzami "Teleexpressu" 4 listopada.
W odświeżonej wersji kultowego programu widzowie zobaczyli również nowy format "Stacja Internet". W krótkiej formie pokazano wideo z mediów społecznościowych. Nie zabrakło też części muzycznej. "Teleexpress" w nowej formule poprowadzą Maciej Orłoś i Aleksandra Kostrzewska. Przypomnijmy, dziennikarka ma ogromne doświadczenie w Telewizji Polskiej. W przeszłości prowadziła bowiem programy w TVP Info, "Kawę czy herbatę?" oraz "Pytanie na śniadanie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Racewicz komentuje powrót Macieja Orłosia do TVP
Powrót Orłosia do TVP wywołał wśród widzów mnóstwo emocji. Część osób z entuzjazmem przywitała "nowego" prowadzącego "Teleexpressu", z kolei druga grupa zarzucała, że Orłoś może okazać się nieobiektywny politycznie. Teraz głos w tej sprawie zabrała Joanna Racewicz, która zdradziła, co myśli o 63-latku.
Bardzo trzymam za Maćka kciuki. Maciek zresztą był moim mistrzem, ponieważ ja zaczynałam pracę w telewizji od stażu w "Teleexpressie" na studiach jeszcze i patrzyłam zawsze na niego jak na ósmy cud świata i jak na guru. I te osiem lat przerwy dobrze, że się skończyły, o tak. "Teleexpress" jest na swoim miejscu. Wszystko wraca do normy - wyznała dziennikarka w rozmowie z serwisem Świat Gwiazd.
Cieszycie się, że Maciej Orłoś znowu prowadzi "Teleexpress"?