Trwa ładowanie...
Przejdź na
Maks
Maks
|
aktualizacja

Joanna Racewicz szczerze o hejcie: "Jeden pan życzył mi śmierci, nazywając 'SMOLEŃSKĄ S*KĄ'"

560
Podziel się:

Joanna Racewicz kolejny raz zdecydowała się rozprawić z krytycznymi komentarzami w najnowszym wywiadzie we "Wprost". Dziennikarka przyznała, że najczęściej obiektem złośliwych komentarzy jest jej wygląd. Jak na nie reaguje?

Joanna Racewicz szczerze o hejcie: "Jeden pan życzył mi śmierci, nazywając 'SMOLEŃSKĄ S*KĄ'"
Joanna Racewicz szczerze o hejcie: "Jeden pan życzył mi śmierci, nazywając "SMOLEŃSKĄ S*KĄ" (East News)

Joanna Racewicz należy do grona tych gwiazd, które są nad wyraz aktywne w social mediach. Dziennikarka nie stroni od relacjonowania codzienności na Instagramie i dzielenia się refleksjami. Racewicz wyjątkowo często pada też obiektem hejtu ze strony internautów, którzy w niewybredny sposób komentują jej często zmieniający się wygląd.

To właśnie aparycja Racewicz budzi największe kontrowersje, wywołując u internautów niezdrowe emocje. Jedna z obserwatorek jakiś czas temu zasugerowała, że celebrytka poddała się zabiegowi medycyny estetycznej, robiąc sobie tym samym krzywdę. Wdowa po Pawle Janeczku nie przeszła obok komentarza obojętnie i zaprosiła internautkę na kawę. Kobieta nie była jednak zainteresowana spotkaniem.

Byłam ciekawa, czy rękawica zostanie podjęta. Oczywiście nie została. Pani napisała jedynie, że spotyka się z osobami, z którymi ma ochotę, a ja nie należę do tego grona - wspomina teraz Joanna w wywiadzie dla "Wprost".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem

W rozmowie z Wiktorem Krajewskim Racewicz przyznała, że jest zaniepokojona przybierającym na sile hejtem. Jak sama mówi, ma świadomość tego, że jej 14-letni syn zapewne nieraz musiał słyszeć lub widzieć bolesne komentarze na temat znanej mamy.

Mój syn nigdy mi o tym nie powiedział, ale zakładam, że może spotkać się z naigrywaniem środowiska rówieśniczego na temat tego, jak hejtowana jest jego matka: nabotoksowana, stara, obrzydliwa, najlepiej jakby umarła... - mówi z prezenterka z rozbrajającą szczerością.

Racewicz przytoczyła w rozmowie z "Wprost" jedną ze spraw, którą zdecydowała się zgłosić na policję. Pewien internauta życzył dziennikarce śmierci, nawiązując przy okazji do katastrofy smoleńskiej z 2010 roku, w której zginął mąż dziennikarki, Paweł Janeczek.

Ten pan życzył mi śmierci, nazywając "smoleńską s*ką". Dodał przy tym, że cieszyłby się, gdybym zdechła w męczarniach i że rzyga na mój widok - powiedziała prezenterka.

Gwiazda dodała, że nie zdarzyło się jej ani razu otrzymać przeprosin od autorów nienawistnych treści. Takie osoby najczęściej usuwają konta lub blokują dziennikarkę.

Joanna w wywiadzie dla wspomnianego medium wspomniała również, że już poniekąd uodporniła się na bolesne komentarze followersów, bo najzwyczajniej w świecie nie miała innego wyjścia.

Moja skóra już stwardniała. Już tak nie przeżywam, nie myślę o tym, co właśnie przeczytałam na swój temat. Uderzanie w jedno miejsce sprawia, że uodparnia się ono na uderzenie. Bardzo często, gdy widzę okropne słowa na swoim Instagramie, czuję, że już mnie to aż tak bardzo nie dotyka. Daję radę to dźwigać. Wiem, na czym polega ten mechanizm. Rozumiem frustracje. To pomaga - mówi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(560)
WYRÓŻNIONE
Aga
2 lata temu
A ja Pani życzę jedynie autorefleksji.
Anka
2 lata temu
Ta kobieta nie odróżnia hejtu od krytyki. Przez uzależnienie od medycyny estetycznej wygląda jak swoja własna karykatura. Jest jak anorektyczka, która w lustrze widzi kogoś, kim nie jest.
Ewa
2 lata temu
Mam wrażenie, że ta Pani nieco odleciała po tej katastrofie smoleńskiej. Jakieś usta silikonowe, piersi też sztuczne, oczy dziwne
takżeten
2 lata temu
to niedopuszcalne życzyć komuś śmierci i obrażać, ale fakty są takie, że pani Joanna przesadza z kosmetyką plastyczną. Pamiętam ją z czasów gdy była z Pilchem, piękna kobieta!
Ania
2 lata temu
Można kogoś nie lubić ale życzyć komuś śmierci to już lekka przesada
NAJNOWSZE KOMENTARZE (560)
Slawcio
2 lata temu
A ja zycze autorowi tekstu refleksji: gwiazdy błyszczą. A celebryci jedynie łapią się na darmowe jedzenie na iventach.
Artur
2 lata temu
CO was to tak interesuje to jej sprawa co robi ze swoim ciałem i dajecie tej kobiecie spokój .
Artur
2 lata temu
CO was to tak interesuje to jej sprawa co robi ze swoim ciałem i dajecie tej kobiecie spokój .
Artur
2 lata temu
CO was to tak interesuje to jej sprawa co robi ze swoim ciałem i dajecie tej kobiecie spokój .
Lisl
2 lata temu
To co ze sobą robi, to jest jej sprawa. Co nam do tego?
pozdrawiam
2 lata temu
Jednak największą krzywdę człowiek robi sobie sam. Tym gorzej jeśli przeżywa się hejt zamiast jedynie wyciągać z niego wnioski.
figo
2 lata temu
faktem jest,ze nie wyglada naturalnie umijajacego czasu sie nie zatrzyma i trzeba sie z tym pogodzic.
polska
2 lata temu
kobieta-kot ... przez ten botoks dzieci może już straszyć.
krzycho
2 lata temu
Była piękną kobietą ,teraz wygląda bardzo żle. To nie hejt to ludzie piszą prawdę
Yeti
2 lata temu
Po co pani ten botoks ?
alex
2 lata temu
Najpierw trzeba rozróżnić co to krytyka, a co to hejt. Krytyka jak najbardziej, skoro się wystawia publicznie i wciąż pozuje do zdjęć i raczy publicznie swoim wyglądem, ale hejt, ten prawdziwy jest niedopuszczalny
sarasonia
2 lata temu
ta kobieta nie znosi krytyki i nazywa ją hejtem a jest coraz bardziej sztuczna i faktycznie o jedna wizyta w gabinecie za dużo ,lepiej niech częściej spogląda w lustro i na stare zdjęcia ,
ona32
2 lata temu
co wy tak sie denerwujecie na te panny co sie ostrzykujá XD reagujecie jakby to wasza rodzina byla haha piszecie do niej ze wyglada okropnie itd xD smieszni ludzie
ona32
2 lata temu
tez mi sie nie podoba jej look ale zeby wchodzic do niej na profil i pisac to jej? a po co ? na co to pisac komus co mi sie podoba w niej a co nie... to jest takie narcystyczne podeście jakby kogoś obchodziła nasza opinia. nie wiem... podziwiam kazda osobe ktora radzi sobie z takimi przykrościami w zyciu . ja mimo ze w ryj bym dala od razu to przez kolejny tydzien plakalabym w poduszke. trzeba miec ostro wywalone na innyych
...
Następna strona