Najnowsze edycja Ślubu od pierwszego wejrzenia ku zaskoczeniu widzów zakończyła się tylko jednym rozwodem. Trzeba przyznać, że to niemały wyczyn jak na "swatkowy" program, którego uczestnicy poznają swoich przyszłych małżonków dopiero przed ołtarzem. Ekspertom nie udało się jedynie sparowanie Joanny Lazur i Adama Miciaka. Mężczyzna urwał z żoną kontakt zaraz po skończeniu nagrań do programu i oskarżył jednego z pracujących przy produkcji terapeutów, Piotra Mosaka, o nakłanianie go do współżycia z Joanną.
Przypomnijmy: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Adam oskarża jednego z ekspertów o NAKŁANIANIE do seksu z Joanną!
Miciak bardzo prędko znalazł sobie nową partnerkę, czym nie zapomniał pochwalić się w sieci. Zdaniem wielu internautów było to niesmaczne, ponieważ Joanna mogła poczuć się urażona. Na szczęście wygląda na to, że kobieta również nie zasypiała gruszek w popiele i już znalazła nową sympatię.
Mam u swojego boku mężczyznę. Jestem szczęśliwa, nie ukrywam - przyznała w rozmowie z Party.
Joanna nie ukrywa, że przy obecnym partnerze mogła nareszcie w pełni zaangażować się w związek. W przeciwieństwie do Adama mężczyzna unika medialnego rozgłosu. Bohaterka Ślubu od pierwszego wejrzenia miała go poznać przez swoją kuzynkę. Ponoć już na pierwszym spotkaniu poleciały iskry.
Czy tym razem jej się powiedzie?