Co roku amerykański magazyn "People" wyłonił "najseksowniejszego żyjącego mężczyznę". Plebiscyt od lat wywołuje ogromne emocje. Cieszy się również wielkim zainteresowaniem mediów. Pierwsza edycja plebiscytu miała miejsce w 1985 roku. Wówczas laureatem został Mel Gibson.
W tym roku ten zaszczytny tytuł zgarnął 45-letni John Krasinski. Aktor przez wiele lat kojarzony był wyłącznie z rolą Jima z "The Office". Okazuje się, że gwiazdor ma polskie korzenie ze strony ojca, który według medialnych doniesień, pracował w Bostonie jako lekarz internista. Gwiazdor jest również dumnym ojcem i szczęśliwym mężem. Od 14 lat związany jest z aktorką Emily Blunt. Ich relacja cieszy się sporym zainteresowaniem mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest najseksowniejszym żyjącym mężczyzną 2024 roku. Ma polskie korzenie
Zdobywca tegorocznego plebiscytu "najseksowniejszego żyjącego mężczyzny" przyznał, że kompletnie nie spodziewał się wygranej. Myślał nawet, że to może być tylko żart. Ten zaszczytny tytuł przejął po gwieździe "Grey’s Anatomy" Patricku Dempseyu, który wygrał wspomniany plebiscyt w zeszłym roku.
To było natychmiastowe zamroczenie. Zero myśli. No, może poza jedną – że ktoś mnie wkręca. Nigdy nie budzę się, myśląc: Czy to ten dzień, w którym otrzymam tytuł najseksowniejszego mężczyzny na świecie?. A jednak to był dzień, w którym to zrobiliście. Naprawdę podnieśliście mi poprzeczkę - wyznał John Krasinski w rozmowie z "People".
Mamy powód do dumy?