Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

John Travolta OPUŚCIŁ kościół scjentologiczny po śmierci żony?

101
Podziel się:

Według założyciela społeczności, nawet ciężko chorzy wyznawcy nie powinni poddawać się chemioterapii oraz radioterapii.

John Travolta OPUŚCIŁ kościół scjentologiczny po śmierci żony?
John Travolta zbuntował się przeciwko Kościołowi scjentologicznemu (Instagram)

12 lipca, po dwóch latach walki z rakiem piersi, odeszła wieloletnia żona Johna Travolty. We wrześniu zeszłego roku para świętowała 28. rocznicę ślubu wraz z dziećmi: 20-letnią Ellą i 9-letnim Benjaminem.

Śmierć Kelly Preston była ogromnym zaskoczeniem nie tylko dla jej fanów, ale również znajomych aktorki. Jak się później okazało, rodzina Travolty ukrywała przed światem dwuletnią batalię gwiazdy z nowotworem. Gdy smutna wiadomość obiegła międzynarodowe media, na wierzch zaczęły wypływać nowe, niepokojące informacje na temat choroby gwiazdy, prywatnie zdeklarowanej scjentolożki. Szybko okazało się, leczenie 57-latki mogło nie przynieść pożądanych rezultatów, ponieważ scjentolodzy unikają ponoć korzystania z osiągnięć współczesnej medycyny, lecząc się w zamian... modlitwą i witaminami.

Zobacz także: Kinga Rusin: "John Travolta pomachał mi i powiedział cześć!"

Wszystko wskazuje na to, że po wielu latach wyznawania wiary w międzygalaktycznego morsa Travolta w końcu postanowił zbuntować się przeciwko absurdalnym prawom wyznawanym przez scjentologów i po 45 latach opuścić ich Kościół. Kiedy Kelly zachorowała, gwiazdor miał zweryfikować własne poglądy dotyczące wiary i medycyny. Jednym z powodów ma być fakt, że według założyciela społeczności, L. Rona Hubbarda, ciężko chorujący wyznawcy nie powinni poddawać się chemioterapii oraz radioterapii.

Podobno Travolta sprzeciwił się kościołowi, który zabraniał leczenia nowotworów, przy okazji chwaląc zespół medyczny, który walczył o życie Preston. Oświadczenie aktora opublikowane po śmierci małżonki miało być jawnym aktem sprzeciwu przeciw scjentologom.

Moja rodzina i ja na zawsze będziemy wdzięczni jej lekarzom i pielęgniarkom z MD Anderson Cancer Center, wszystkim ośrodkom medycznym, które pomogły - napisał John.

Myślicie, że wreszcie się opamiętał?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(101)
WYRÓŻNIONE
Polo
4 lata temu
Lepiej późno niż wcale
Eheheh
4 lata temu
Troche za pozno. Bylo zone ratowac a nie plakac teraz na insta.
×××××
4 lata temu
Trochę za późno się opamietal
:/:/
4 lata temu
Dopiero teraz ?
Asia
4 lata temu
W końcu
NAJNOWSZE KOMENTARZE (101)
wik
4 lata temu
Te "gwiazdy" Hollywood mają bardzo namieszane w głowach - jak Cruse czy Travolta. Dopiero po śmierci żony przyszło opamiętanie, ą wcześniej pochował nie leczonego na serce syna.
zik
4 lata temu
Za późno to pojął, najpierw śmierć nastoletniego syna, teraz zbyt późne leczenie żony.Szkoda,że dobry aktor nie musi być inteligentny.
es;@
4 lata temu
Dobrze, że opuścił. Tylko po co w ogóle tam wstępował?
Biedna
4 lata temu
Peruka na niektórych zdjęciach😥
no cóż
4 lata temu
Przez scjentologię stracił syna i żonę. Trochę mu zajął powrót do świata rzeczywistego.
koko
4 lata temu
może ona ich w tym kościele trzymała, i ona nie chciała się leczyć...
Sonia
4 lata temu
CHEMIOTERAPIA I RADIOTERAPIA NIE LECZY RAKA WIEC FACET MIAŁ RACJĘ.
JD,,A
4 lata temu
Taka piękna kobieta do końca uśmiechnięta a on się bardzo postarzał widać bardzo przeżywał to co się dzieje z żoną
Ewe
4 lata temu
Międzygalaktyczny Mors.. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️😂😂😂😂😂😂
xxxx
4 lata temu
Założyciel społeczności dawno nie żyje.
23.23
4 lata temu
Co ludzie mają w głowach, że dają się wkręcac w takie bagno
marcin
4 lata temu
no teraz nie wiadmo kumu wierzyć, ta cała medycyna to jeden wielki interes, ale jest też sporo szarlatanów którzy oszukują ludzi i nie dają im nawet ostatniej szansy na uleczenie. Przykre to jest, a gdzie jest prawda nikt nie wie.
tina
4 lata temu
Jaka ładna rodzina. Syn podobny do matki, a córka do ojca.
Coś podobnego
4 lata temu
Międzygalaktyczny mors?? Powinni siebie nazwać Scjentofiction!
...
Następna strona