Choć wiele osób traktowało karierę Joli Rutowicz w polskim przemyśle rozrywkowym w kategorii efemerydy, nie da się ukryć, że mimo upływu lat wciąż nie jesteśmy w stanie zapomnieć o ambitnej pretendentce do miana celebrytki. Od pamiętnego debiutu w czwartej edycji Big Brothera, którą zresztą udało jej się wygrać, minęło już 13 lat. W tym czasie życie właścicielki różowego jednorożca zdążyło się wywrócić do góry nogami. Po serii niepowodzeń (takich jak wywołujący ciarki wstydu na samo wspomnienie udział w show Gwiazdy tańczą na lodzie) Jola podjęła decyzję o emigracji i przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie dziś spełnia swój amerykański sen.
Dziś 36-letnia "gwiazda" układa swoje życie na nowo, pracując w Miami jako fotomodelka i inwestując ciężko zarobione pieniądze w kolejne zabiegi medycyny estetycznej. Nie oznacza to jednak, że Jola zapomniała o ojczyźnie: pod koniec marca niegdysiejsza ukochana Jarosława Jakimowicza udzieliła wywiadu Wirtualnej Polsce, w którym doceniła Andrzeja Dudę za jego działania w obliczu pandemii.
Dla wszystkich fanów Joli (jeżeli takowi istnieją) mamy dobrą wiadomość: wygląda na to, że już niebawem zwyciężczyni Big Brothera przyjdzie zmierzyć się z nową rolą. W czwartek na profilu celebrytki pojawiło się zdjęcie, na którym "modelka" zaznaje słonecznej kąpieli, prężąc się na balkonie, ubrana w skąpy, różowy zestaw. Gorącą fotkę Jolanta okrasiła tajemniczym opisem, który daje do myślenia.
16.10.2020 dzień, który zmienił moje życie - napisała.
A co się wydarzyło 16 października? - padł komentarz.
Ciąża - odpisał jeden z internautów.
Moje gratulacje! Śliczna jesteś
Jeśli ciąża, jak piszą wyżej, to ta data, w sensie, że 16.10 się poczęło? - chciała wiedzieć fanka.
Na ostatnie pytanie celebrytka odpisała tylko kilkoma uśmieszkami, co może świadczyć o tym, że spekulacje internautów najprawdopodobniej są trafne.
Chyba że Jola miała na myśli 42. rocznicę wyboru Jana Pawła II na papieża...
Jeżeli Jola Rutowicz faktycznie spodziewa się dziecka, Pudelek życzy wszystkiego najlepszego!