Dziś już pewnie mało kto pamięta, że Jolanta Fraszyńska i Robert Gonera kilkanaście lat temu tworzyli jedną z najgorętszych par w branży. Płomienny romans aktorów przerodził się w związek małżeński, którego owocem była córka Nastazja. Koniec końców uczucie nie przetrwało próby czasu i w 1994 roku, cztery lata po narodzinach Nastki, sąd orzekł o rozwodzie pary. Przyczyną rozstania miał być fakt, że nie potrafili pogodzić życia zawodowego z prywatnym.
Dawno niewidziana Jolanta Fraszyńska chwali się zgrabnymi nogami na imprezie projektantki Agaty Dudy
Dziś Nastka ma 33 lata. Pociecha Fraszyńskiej i Gonery zdecydowała się iść w ślady rodziców i poszła na PWSFTViT w Łodzi, kształcąc się na Wydziale Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej. Będąc jeszcze dzieckiem, zaliczyła krótką przygodę z aktorstwem, szybko jednak zdała sobie sprawę, że granie nie jest dla niej i lepiej czuje się za kamerą. Obecnie zarabia na życie jako reżyserka i scenarzystka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nastazja Gonera wzięła przykład z rodziców. Związała przyszłość z przemysłem filmowym
Gonera niewątpliwie odziedziczyła po rodzicach upór i sumienność. W połączeniu z rodzinnymi koneksjami cechy te pomogły jej osiągnąć nie lada sukces w branży filmowej. Nastazja asystowała samemu Andrzejowi Wajdzie przy filmie Powidoki, a w 2021 roku wyróżniono ją nominacją do "studenckiego Oscara".
Nastazja woli jednak nie korzystać ze swojego medialnego potencjału i walczyć o rozgłos. Profil 33-latki jest prywatny i śledzi go niewiele ponad 1,5 tysiąca osób. Nastazja bywa za to bohaterką postów sławnej mamy, która od czasu do czasu lubi pochwalić się pociechą przed fanami w mediach społecznościowych. Tak było również w poniedziałek, gdy na Instagramie aktorki pojawiło się selfie z Nastazją zrobione w ogrodzie. Na fotografii możemy podziwiać szeroko uśmiechniętą matkę tulącą się do córki. Obie zrezygnowały z makijażu i postawiły na "look saute".
Szczęście - podpisała krótko Jolanta.
Zobaczcie, jak wygląda dziś dorosła już córka Jolanty Fraszyńskiej i Roberta Gonery. Podobna do matki?