Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska walczą o ratunek dla uchodźców. "Matki na granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie" (ZDJĘCIA)

670
Podziel się:

Byłe pierwsze damy Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska pojawiły się w Michałowie, aby wesprzeć protest przeciwko działaniom władz na białoruskiej granicy. Manifest poparła także Danuta Wałęsa.

Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska walczą o ratunek dla uchodźców. "Matki na granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie" (ZDJĘCIA)
Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska protestują na białoruskiej granicy (fot. East News)

Walka o ludzkie traktowanie uwięzionych na polskiej granicy uchodźców trwa. W sobotę, przed placówką Straży Granicznej w Michałowie odbył się protest przeciwko polityce migracyjnej polskiego rządu oraz działaniom podejmowanym przez służby na białoruskiej granicy.

Michałowo to gmina dobrych ludzi. Robimy, co możemy. Udowadniamy, że mieszkają tu ludzie, których obchodzi los innego człowieka. Miejsce dzieci nie jest w lesie, tylko w ciepłym domu. Idzie zima, będzie dochodziło do tragedii. Tym ludziom trzeba pomóc - apelował w trakcie protestu burmistrz Michałowa Marek Nazarko.

Zobacz także: Dramat na granicy. Aktywista o "łapankach" służb

Solidarność z manifestantami okazały również obecne na miejscu Jolanta KwaśniewskaAnna Komorowska. Wspierała je Danuta Wałęsa, która nie mogła jednak pojawić się w Michałowie przez wzgląd na swoje zdrowie. Pierwsze damy odczytały wspólny apel.

Chcemy dziś wyrazić nasz sprzeciw wobec niehumanitarnego traktowania i odzierania z godności uchodźców w strefie przygranicznej polsko-białoruskiej i wspólnie zaapelować, by rząd, który sam nie pomaga, pozwolił na udzielanie pomocy medycznej i prawnej organizacjom humanitarnym i społecznym. Szczególnie nie zgadzamy się na nieludzkie traktowanie dzieci. Nie zgadzamy się na stawianie nas – polskich kobiet i matek – w roli obserwatorek rozgrywającego się na naszych oczach dramatu.

Poza udziałem w proteście pierwsze damy spotkały się także z funkcjonariuszami stacjonującymi na granicy.

Kiedy spotykamy się z osobami, które bezpośrednio działają na granicy, a są to osoby działające w służbach, widzimy w tych osobach ludzi. To są osoby współodczuwające, podobnie jak my. Na tym spotkaniu były łzy po naszej i ich stronie - opowiedziała po spotkaniu Jolanta Kwaśniewska.  

W pewnych kwestiach jesteśmy sojusznikami, nie stoimy po dwóch stronach barykady - uspokajała Anna Komorowska.

Dziwi Was jeszcze, że pewna pierwsza dama nie zabrała głosu w tej sprawie?

Czy redaktorzy Pudelka śledzą gwiazdy i robią im zdjęcia zza krzaka? Tego dowiecie się w najnowszym odcinku Pudelek Podcast!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(670)
WYRÓŻNIONE
Matylda.
3 lata temu
Mówią to osoby, mające na codzień ochronę. Drogie panie, pozostali obywatele tego kraju, nie posiadają chodzących za nimi, opłacanych z naszych pieniędzy ochroniarzy. Te dzikie hordy koczujące na granicy stanowią dla nas bardzo realne zagrożenie.
Czaki
3 lata temu
Do swoich posiadłości niech ich zabiorą i za swoje pieniądze utrzymują
Polska!!!
3 lata temu
Żenada…tylko lemingi nie widza , ze to gra polityczna…masakra!!!
anka
3 lata temu
Czytaja wszystko z kartki słowa które ktoś im napisał. Żenada, chcą się wybić tylko. Żyją w luksusach, nie mają pojęcia o biedzie. Udają dobre.
Kwas2
3 lata temu
Uwielbiam cyrki. Uśmiałam się 🤣🤣🤣🤣Może kwachu zaprosi na połówkę ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (670)
polacy
3 lata temu
Pani Jolu tych ludzi należy odesłać do swojego kraju, a nie do lasu.
naród
3 lata temu
Pseudo damy pojechały limuzyną na granicę popierać reżim Łukaszenki.
naród
3 lata temu
Pani Kwaśniewska , miejsce dzieci nie jest w lesie , ale to należy powiedzieć Łukaszence , a nie polakom.
maria
3 lata temu
kto rozpetal to pieklo dla ludzi -bylo 30-stu,teraz tysiace uzbrojonych,samoloty,blokada dostepu do zywnosci informacji,lekarza,,,Rozpetaliscie wojne ,ten za drutem ,ma lopate ,sekator uzbrojenie kamien,galaz,,,To jest nieludzkie,najgorsze ze nasz katolicki narod wola,,gazem,armatki wodne ,strzelac,,,,Kim jest ten ulamek ludzi z sercem z kamienia
matka Marta
3 lata temu
Brawo Jola!
DonStanislao
3 lata temu
Brawo pierwsze damy. Herr Agata oczywiście odstaje od grupy
...latek
3 lata temu
Komorowski naszym dzieciom proponował brać kredyty gdy z zarobków przy tamtej ekipie nie mieli za co żyć i szukać dobrze płatnej pracy... Może popatrzmy najpierw na swoje podwórko ?
Dyktatura
3 lata temu
Czemu posty krytykujace pis sa usuwane????
Patokatolicy
3 lata temu
Żołnierze i polscy i białoruscy traktowali nas jak zwierzęta. To ludzie bez honoru. Bez serca. Nie pomagają tym, którzy potrzebują pomocy - mówi 29-letnia Kongijka, która - jak relacjonuje - była przerzucana przez granicę polsko-białoruską "jak worek ze śmieciami". Te wydarzenia miały sprawić, że kobieta poroniła.
gość
3 lata temu
Granica Polski jest jednocześnie granicą Unii i państw NATO (!) I byle chłystek ją sobie ot tak przekracza! Coraz większe grupy, 60-70 -osobowe, coraz agresywniejszych nielegalnych migrantów demolują ogrodzenie i próbują się siłą wedrzeć! Rzucają w naszych strażników i żołnierzy kamieniami i prętami wyłamanymi z ogrodzenia! Przedwczoraj zranili 2 strażników, którzy trafili do szpitala! Agresja rośnie! Co się jeszcze musi stać, żeby wreszcie to zatrzymano?! Komorowska i Kwaśniewska takie mądre, niech idą na granicę i niech się dadzą ubogacić kulturowo przez tych migrantów, których tak wspierają! A nie limuzynami z ochroną zwiewają do swoich bezpiecznych rezydencji!
anna
3 lata temu
JAKOŚ NIE WIDZĘ CHĘCI POMOCY Z UNII. ZOSTANIEMY SAMI Z TĄ FALĄ MIGRACJI. NAWET NA MUR UNIA FORSY NIE DA. To jak oni sobie wyobrażają, że przyjmiemy wszystkich migrantów? U nas w kraju dwa miliony ludzi żyje poza granicą ubóstwa. A pan Łukaszenka po kilkanaście samolotów dziennie sprowadza. Szkoda tych ludzi. Nie można by zawiesić tych lotów z Turcją? Od czego są kanały dyplomatyczne? Jakoś Grecja dostała forsę na mur
Polska
3 lata temu
Powinniśmy popatrzeć na procedury stosowane przez Niemców. My wybieramy rozwiązanie, które przypomina bardzo przeszłe czasy. Podchodzimy do tego z siekierą. Nie liczymy się absolutnie ani z opinią, ani prawem międzynarodowym - stwierdziła zastępczyni RPO Hanna Machińska, mówiąc o sytuacji na polsko-białoruskim pograniczu
Tymek
3 lata temu
Przecież ci ludzie mają swoje kraje niech się dorabiają. Nasi rodzice też po wojnie zaczynali od zera. Ale oni nie chcą mieć ojczyzny, chcą dobrze żyć nie pracując więc idą na tzw. socjal do Niemiec. A tak jest bo nie chcą azylu w naszym kraju. Oni się nie chcą asymilować z narodami Europy .
Polka
3 lata temu
Czemu nagle panie przypomniały sobie, że są głodne dzieci ? Czy panie zapomniały , że Polskie dzieci też żyły w niedostatku? Czy Polskie dzieci były gorsze? Polacy na emigrację ( a dzięki komu?...) udawali się przez przejścia graniczne a nie bili pograniczników gdzieś na świecie.
...
Następna strona