Rafał Jonkisz, podobnie jak jego poprzednik, zachwycony jest swoim nowym życiem "mistera". Rzeszowianin dzięki konkursowi po raz pierwszy poleciał samolotem, poznał nowych kolegów i zobaczył egzotyczny kraj. Jak sam przyznaje, z wyniku nie jest zadowolony, ale wyjazd bardzo mu się podobał:
Było i pod górkę i z górki. Jestem zadowolony z wyjazdu, nie z wyniku. Poznałem wielu fajnych chłopaków, pewnie mnie odwiedzą w Polsce, mamy plany co do sesji, będzie o tym głośno.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.