Nie nazywajcie kobiet kurami domowymi:) takie kury domowe to klej spajajacy dom i rodzine. Tylko bogate kobiety i nienpracujace zawodowe maja czas i pieniadze by o siebie dbac w eksentryczny sposob. wystarcxy higiena i zdrowa dieta. Panowie sami malujcie sobie geby trucizna, paznokcie trucizna ( nic nie mozna takimi szponami zrobic, ani obiadu, ani w pilke pograc- nic). Sa inne priorytety jak ciuchy, a od obcasow kobietom deformuja sie stopy, wysiada kregoslup. Sami sobie nadziewajcie piety na szpikulce i wciskajcie w za ciasne buty a zobaczycie. Jestescie egoistami. Mezczyzna ktory kocha partnerke dba o jej zdrowie a nie urode. Ja takowego znalazlam. Raz zostal w domu na miesiac z kotem, przy jego ciezkiej pracy i braku czasu i on i kot skora i kosci, dom zarozl brudem, wczesniej zdarzylo mu sie skrytykowac mnie, teraz dziekuje codziennie i chwali przed wlasnymi rodzicami. Przychodzi do czystego domu, na stole zawsze jest posilek. I jest jak mowicie z pogarda -' sluze' mezowi bo pracuje 2 dni z rzedu, czesto jest na telefon, sypia po 4 godziny...... To co, ma do domu przychodzic i gary myc? Pomagac mi kroic salatke? Dom utrzymywany jest z jego ciezkiej pracy! Ja sie najwyzej dokladam z moja pensja i pracuje mniej jak on. Jak jest w domu 2 dni to pomoze w domu, w innym wypadku nie i nie pozwole na to bo mi sumienie nie pozwala. Kobieta ma byc partnerem dla mezczyzny a nie kula u nogi, sliczna lala w tiulach co nie umie ziemniaka pbrac i obraza jest zrobienie obiadu bo ma dekiel zryty od feministycznego belkotu.