Julia Dybowska zyskała popularność dzięki swojej działalności w mediach społecznościowych. Influencerka wiedzie luksusowe życie u boku o 30 lat starszego miliardera. Zakochani mieszkają w londyńskiej willi za 100 mln zł, której wnętrza zdobią złocenia i marmur. Do niedawna internauci zarzucali jej, że rozbiła rodzinę, wprowadzając się do posiadłości, w której mieszkała żona i dzieci Roberta Tchenguiza.
Codzienność Dybowskiej polega m.in. na licznych podróżach oraz odwiedzaniu ekskluzywnych hoteli. Julia chętnie dzieli się swoimi wakacjami. W tym roku była już w Grecji, Monako oraz na Malediwach. Ostatnim celem jej podróży jest Dubaj, do którego przyleciała kilka dni temu. Ukochana miliardera opublikowała na Instagramie serię zdjęć w dwuczęściowym kostiumie kąpielowym, który został skrytykowany przez fanów. Dlaczego?
Internauci skrytykowali kostium kąpielowy Julii Dybowskiej. Twierdzą, że przypomina pieluchę
Influencerka zaprezentowała się w czarno-białym biustonoszu od Diora oraz białych majtkach. Swoją stylizację uzupełniła białą narzutką, czapką z daszkiem oraz torbą od tego samego francuskiego projektanta. Największą uwagę internautów przyciągał dół kostiumu. Zdaniem obserwatorów do złudzenia przypominał on... dziecięcą pieluchę. Pod postem pojawiła się lawina komentarzy.
Wygląda jak pielucha; Faktycznie, majteczki lipne. Wyglądają jak pampers; Julia, wyrzuć te majty do kosza, są tragiczne, niczym pampers; No jak gacie po babci - żartowali uszczypliwi użytkownicy platformy.