Julia Dybowska zyskała zainteresowanie internautów dzięki płomiennemu romansowi z ponad 60-letnim miliarderem z Teheranu - Robertem Tchenguizem. Wielu spodziewało się, że romans przedsiębiorczej Polki z rozwodnikiem z nieciekawą historią rodzinną nie potrwa zbyt długo. Tymczasem nietypowy związek trwa już kolejny rok i nic nie wskazuje na to, aby miał w najbliższym czasie ulec rozpadowi.
Przypomnijmy: Była żona 61-letniego miliardera od Julii Dybowskiej ujawnia: "Robert chce zmusić 14-letniego syna do SEKSU Z PROSTYTUTKĄ!"
W ostatni piątek Julia towarzyszyła swojej drugiej połówce w trakcie podróży do stolicy Azerbejdżanu - Baku. Młoda dziewczyna przyleciała na miejsce w iście gwiazdorskim stylu, a mianowicie na pokładzie prywatnego helikoptera z torebką Chanel zajmującą siedzenie obok. Już po wylądowaniu fani profilu Dybowskiej zostali uraczeni widokiem hotelowego lobby, pod którego sufitem znalazły się imponujące żyrandole.
Ostatecznie Julia i Robert zameldowali się najprawdopodobniej w położonym nieopodal domku, którego wnętrza zostały wystrojone porożem i skórami dzikiej zwierzyny. Naturalnie specjalnie z myślą o ciekawskich Polka zamieściła w mediach społecznościowych również relacje z wystawnych posiłków, które do stołu przynosili jej sami szefowie kuchni.
Zobaczcie widoki z wypadu Dybowskiej i Tchenguiza do Azerbejdżanu. Widać, że dobrze się bawią w swoim towarzystwie?