Słynąca z zamiłowania do luksusu i zabiegów medycyny estetycznej Julia Dybowska wróciła do Polski! Dumna reprezentantka naszego kraju w kręgach teherańskich miliarderów przybyła do Zakopanego w pełni gotowa na stawienie czoła mroźnym temperaturom. O odpowiednią temperaturę jej ciała zadbały puchate nauszniki, ogromny szal i rękawice - wszystkie ozdobione przeplatającymi się literami C - znakiem rozpoznawczym domu mody Chanel.
Dybowska zatrzymała się w kompleksie urokliwych domków w Kościelisku, skąd ma piękny widok na całą okolicę. Aby umilić sobie czas, wyruszyła spróbować lokalnych specjałów. Zrobiła nawet krótki przystanek przy stanowisku ze swojskimi ziemniaczkami i potężnym pętem kiełbasy.
Nie jest niestety jasne, czy pięknej Polsce towarzyszył w podróży jej ukochany - Robert Tchenguiz. Dwukrotnie starszy od swojej wybranki miliarder nie wystąpił z nią co prawda na relacji z Zakopanego, za to na znak prawdziwej miłości pozostawił emotikony czerwonych serc w sekcji komentarzy na Instagramie.
Spodziewalibyście się, że na Krupówkach można będzie spotkać taką ikonę współczesnej popkultury?
Przypomnijmy: Julia Dybowska prezentuje bardzo szczupłą sylwetkę, pozując z torebką za 13 tysięcy (ZDJĘCIA)
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!