Julia Kamińska w polskim show biznesie obecna jest od lat. Aktorka ma na koncie role w wielu produkcjach filmowych i telewizyjnych, w tym serialu "Brzydula", z którym wielu kojarzy ją do dziś. 36-latka z pewnością zapisała się także w pamięci widzów dzięki występom w popularnych programach rozrywkowych. Na przestrzeni lat Kamińską można było podziwiać m.in. w "Tańcu z Gwiazdami" oraz w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". W 2022 roku aktorka spełniała się także jako jurorka w emitowanym na antenie TVN-u programie "Mask Singer", który jednak zniknął z ekranów po zaledwie jednym sezonie.
Julia Kamińska o rozstaniu. Szczere wyznanie aktorki
Losy Julii Kamińskiej wzbudzają spore zainteresowanie rodzimych mediów. Sama aktorka dość chętnie dokumentuje codzienne poczynania na Instagramie, na bieżąco informując fanów o nowinkach z życia zawodowego i okazjonalnie dzieląc się z nimi nieco bardziej prywatnymi kadrami. Jednocześnie 36-latka na ogół jak ognia unika osobistych wyznań w rozmowach z mediami. Ostatnio postanowiła jednak zrobić wyjątek i w jednym z wywiadów otworzyła się na temat rozstania z wieloletnim partnerem.
Kamińska gościła ostatnio w podcaście Onetu, "Posłuchaj tego". Prowadzący poruszył z nią wątek występów w "Mask Singer" oraz krytyki, z którą musiała się wówczas mierzyć. Przypomnijmy, widzowie niejednokrotnie negatywnie oceniali zachowanie jurorów programu, w tym samej Kamińskiej. Aktorce oberwało się m.in. za żart z Ordo Iuris, zarzucano jej także infantylność. Powracając pamięcią do nieprzychylnych uwag, Julia Kamińska otwarcie przyznała, że nie były one dla niej szczególnie bolesne. Jak bowiem zdradziła, krytyka ze strony internautów zbiegła się z wyjątkowo trudnymi chwilami w jej życiu osobistym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeszłam w życiu dużo trudniejsze sytuacje. Fakt, że niektórym widzom nie spodobał się mój pomysł na bycie w tym programie, nie dotknął mnie jakoś bardzo, tym bardziej że w tym czasie działy się w moim życiu rzeczy naprawdę straszne - wyznała w rozmowie.
Julia Kamińska wspomina rozpad związku z Piotrem Jaskiem. Byli razem 12 lat
W dalszej części rozmowy Kamińska wspomniała o rozstaniu z Piotrem Jaskiem. Aktorka i scenarzysta byli razem przez 12 lat, pod koniec 2021 roku pojawiły się jednak plotki o kryzysie w relacji pary. Tygodnik "Na żywo" donosił wówczas, że Kamińska i jej partner postanowili "zrobić sobie przerwę", a aktorka wyprowadziła się z ich wspólnego gniazdka. Sami zainteresowani nie skomentowali medialnych doniesień o rozpadzie związku. W kwietniu 2022 roku paparazzi sfotografowali zaś parę podczas wspólnego wyjścia do kawiarni, co z miejsca ucięło plotki o kryzysie. Ostatecznie jednak relacja Kamińskiej i Jaska nie przetrwała. We wrześniu ubiegłego roku aktorka pochwaliła się także w sieci zdjęciem z nowym wybrankiem, potwierdzając tym samym zakończenie wieloletniego związku.
Sypał się mój wieloletni związek, nie miałam absolutnie czasu na to, żeby zająć się sobą. (...) To była moja wielka porażka. Tak to wtedy postrzegałam. Cierpienie było absolutnie nieporównywalne do tego, że ktoś coś komentował na mój temat - wspomina.
W rozmowie prowadzący wspomniał również o muzycznej karierze Julii Kamińskiej i jej dwóch ostatnich singlach, w tym utworze "Wstyd". Nawiązując do tytułu piosenki, dziennikarz otwarcie zapytał aktorkę, czego dokładnie się wstydzi. Kamińska w odpowiedzi wyznała, iż wychowała się w "społeczeństwie patriarchalnym", które jej zdaniem "specjalizuje się w zawstydzaniu kobiet" za ich wygląd czy wypowiedzi.
Bardzo długo czekałam w swoim życiu na moment, kiedy skończę 30 lat, bo myślałam sobie, że coś się wtedy magicznie zmieni i już nikt nie będzie mógł traktować mnie jako taką dziewczynkę bez wykształcenia kierunkowego - wyznała w podcaście Onetu.
Doceniacie szczerość Kamińskiej?