Julia Rosnowska od zawsze miała utorowaną drogę do kariery aktorskiej. W wieku zaledwie 12 lat po raz pierwszy pojawiła się na planie produkowanego przez jej ojca serialu "Plebania". Telenowela była iście rodzinnym biznesem, ponieważ od pierwszego odcinka występowała w nim również mama Julii, Bernadetta Machała-Krzemińska.
Dziewczyna połknęła artystycznego bakcyla. Po gościnnych występach w kilku serialach zdecydowała się zdawać do szkoły aktorskiej. W 2013 r. ukończyła studia na Wydziale Aktorskim Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Jeszcze przed obroną pracy dyplomowej otrzymała niepowtarzalną możliwość wcielenia się w główną rolę w tvn-owskiej produkcji.
Julia Rosnowska zrezygnowała z aktorstwa na rzecz macierzyństwa
Po zakończeniu produkcji "Julii" Rosnowska otrzymała kilka propozycji serialowych. Mogliśmy zobaczyć ją m.in. w "Komisarzu Alexie" i "Czasie honoru". 5 lat temu zagrała ostatnią dużą rolę w jednym z najdroższych seriali w historii polskiej telewizji, który okazał się... spektakularną klapą. Kosztujące blisko 25 mln zł "Drogi wolności" wyprodukowane przez Stanisława Krzemińskiego spadły z anteny po zaledwie jednym sezonie. Od tego czasu 34-latka zagrała jedynie małą rolę w serialu HBO "Odwilż", po czym wycofała się z działalności zawodowej.
Długa przerwa w aktorstwie była świadomą decyzją wynikającą z jej macierzyństwa. Julia Rosnowska na przestrzeni 2 lat urodziła dwójkę dzieci. Kobieta może uchodzić za stuprocentowe przeciwieństwo instamam, które epatują zdjęciami swych pociech, sprzedając w sieci ich prywatność. Aktorka nie tylko nie ujawniła imion maluchów, ale nawet nie określiła płci potomków. W jednym z wywiadów argumentowała, że chce zostawić dzieciom możliwość samodzielnego decydowania o przyszłości w sprawach dotyczących m.in. własnej seksualności.
Córka aktorki i producenta co jakiś czas zamieszcza na Instagramie swoje fotografie. Osoby pamiętające jej serialowe kreacje z pewnością przecierały oczy ze zdumienia na widok rezultatów jej metamorfozy. Po efektownych długich blond lokach zdobiących jej głowę nie ma już śladu. Julia pochwaliła się na zdjęciach krótko przystrzyżonymi włosami w znacznie ciemniejszym odcieniu.
Poznalibyście ją na ulicy?
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i powiedz nam, co sądzisz o reklamach.