Tuż przed startem Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu eksperci i byli sportowcy spekulowali na temat łącznej liczby złotych medali wywalczonych przez biało-czerwonych. Ostatecznie jedynie Aleksandra Mirosław mogła cieszyć się mistrzowskim tytułem, który w praktyce oznaczał szereg nagród pieniężnych i rzeczowych. Zdecydowanie najbardziej wartościowe okazało się obiecane jej w pełni umeblowane mieszkanie zlokalizowane w Warszawie.
Wyniki innych polskich sportowców zweryfikowały plany dewelopera ściśle współpracującego z Polskim Komitetem Olimpijskim, który zdecydował się ufundować nowe cztery kąty również zdobywczyniom srebrnych krążków - Julii Szeremecie, Darii Pikulik i Klaudii Zwolińskiej. W odróżnieniu od mistrzyni olimpijskiej, nie wiadomo, kiedy panie będą mogły odebrać klucze. Jest to spowodowane faktem, że ich przyszłe mieszkania... nie zostały jeszcze wybudowane.
Polskie medalistki zapłacą podatek od darowizny?
Obiecane sportsmenkom "złote góry" w rzeczywistości mogą im przysporzyć nie lada problemów. Ufundowane przez sponsora nagrody według założeń miały być wolne od podatku. Tymczasem, jak podali eksperci portalu Business Insider Polska, niewykluczone, że wskutek nieprzytaczanych wcześniej zapisów prawnych, na olimpijki może zostać nałożony nakaz zapłacenia podatku od darowizny.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w swojej interpretacji indywidualnej z dnia 29 listopada 2023 r. stwierdził, że zwolnienie z konieczności opłacania podatku dotyczy jedynie nagród finansowych. W przypadku takich bonifikat, jak nieruchomości, diamenty, czy obrazy, które formalnie staną się własnością Aleksandry Mirosław i trzech wicemistrzyń olimpijskich, w grę wchodzą astronomiczne kwoty.
Specjaliści szacują, że podobnie jak w przypadku wysokości podatku od wygranych w konursach i loteriach, może być to 10 % wartości nagród. W przypadku mieszkania obiecanego złotej medalistce, za które należałoby zapłacić około miliona złotych, rekordzistka we wspinaczce musiałaby uiścić opłatę w wysokości 100 tysięcy zł.
Być może jednak naszym zawodniczkom uda się uniknąć sytuacji, która znacząco nadwyręży ich budżety. Cytując wypowiedź ekspertów branżowego portalu, istnieje możliwość zawarcia "stosownych porozumień regulujących zasady i warunki przyznawania nagród".