Julia von Stein na małym ekranie zadebiutowała w popularnym show "Królowe życia". Złakniona uwagi skandalistka pochodzi z Tarnowa, a jej zamożna rodzina prowadzi dom pogrzebowy. Celebrytka wystąpiła także w programach "Damy i wieśniaczki" oraz "Diabelnie boskie", a jej instagramowy profil zyskuje na popularności z miesiąca na miesiąc - aktualnie 28-latka może pochwalić się ponad 300-tysięczną "publicznością".
Julia nie ukrywa, że najistotniejszą rolę w jej życiu pełnią więzy rodzinne. Członkowie jej familii są na swoje każde zawołanie i regularnie obsypują się nawzajem drogocennymi prezentami. Nie inaczej było podczas 72. urodzin ojca celebrytki, które nestor rodu obchodził na początku lipca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz tacie Julii nadarzyła się sposobność, żeby zrewanżować się ukochanej latorośli. Ciężko zarobione na organizacji pogrzebów pieniądze 72-latek postanowił przeznaczyć na wyjątkowy podarunek urodzinowy, którym bez wątpienia przebił wszystkie dotychczasowe. Jubilatka pochwaliła się otrzymanym od taty upominkiem za pośrednictwem Instagrama. Pomysłowy rodzic wykazał się kreatywnością i sprezentował jej historyczny eksponat z metką jej ulubionej marki. Celebrytka wręcz nie posiadała się ze szczęścia.
Słuchajcie, czy może być piękniejszy prezent od taty? – emocjonowała się Julia. Tata kupił mi zabytkowy kufer Louis Vuitton z 1889 r. Aż ręce mi się trzęsą.
Jest to trzypoziomowa skrzynia powstała z drewna, mosiądzu i skóry. Na aukcji domu aukcyjnego OneBid taka sama torba została w marcu sprzedana ponad 33 tysięcy złotych. Okazuje się, że kufer, który posiada celebrytka, powstał trzydzieści pięć lat po debiucie Louis Vuitton na rynku. Elitarna firma powstała w 1854 roku i do dzisiaj jest jedną z najważniejszych marek na świecie.
Myślicie, że zabytkowy kufer będzie Julii dobrze służył?