Julia von Stein zaistniała w rodzimym show-biznesie dzięki udziałowi w show "Królowe życia" i podobnym formacie "Diabelnie Boskie". Celebrytka związana z branżą funeralną, która na co dzień pracuje w rodzinnym zakładzie pogrzebowym, dość szybko zaskarbiła sobie sympatię telewidzów.
Oczywiście projektantka trumien oraz specjalistka od makijażu pośmiertnego udziela się również w mediach społecznościowych. Złakniona medialnej uwagi Julia von Stein nigdy nie ukrywała, że przed laty była bardzo zakompleksiona. Kilka miesięcy temu dziedziczka pochwaliła się, że spełniła swoje marzenie i zafundowała sobie nowy nos. W przeszłości zoperowała sobie także piersi oraz pośladki. Na starych zdjęciach jest niemal nie do rozpoznania.
ZOBACZ TAKŻE: Julia von Stein pokazuje swoje STARE ZDJĘCIA i wyznaje: "Marzyłam, aby zostać projektantką". Poznalibyście ją?
Julia von Stein o swoich kompleksach: "Byłam brzydka, wyglądałam jak szczur"
Gwiazdka TTV ponownie zdecydowała się na szczere wynurzenia dotyczące kompleksów. Tym razem Julia von Stein zdecydowała się opowiedzieć o swoich problemach w trakcie rozmowy w podcaście u "Żurnalisty". Celebrytka nie ukrywała, że jej wszystkie kompleksy zniknęły dopiero kilka miesięcy temu, po wspomnianej operacji nosa.
Byłam brzydka, wyglądałam jak szczur. Paskudna. Nienawidzę swojego odbicia w lustrze z tamtych lat. Widać to zakompleksienie ze względu wyglądu na kilometr. Miałam straszną twarz. Twarz miałam taką, jakby mi bomba pie*dolneła w twarz. Miała potężny trądzik, teraz mam potężne blizny. Robię wszystko, przeszłam trzy operacje na twarzy i dalej są - wyznała
W lutym minęły moje wszystkie kompleksy. W lutym zrobiłam nos. Nawet napisałam, że życie bez kompleksów jest tysiąc razy prostsze - dodała Julia von Stein w dalszej części wywiadu z Żurnalistą.
ZOBACZ TAKŻE: Julia von Stein wyznaje, że była "gnojona i poniżana" przez rodziców. Gdy miała 18 lat, WYRZUCILI ją z domu