Julia Wieniawa zostawiła na chwilę swój pachnący jeszcze nowością apartament za 2 miliony, by nacieszyć się zimą w sercu polskich Tatr. W eskapadzie do Zakopanego Julce towarzyszy jej ukochany Nikodem Rozbicki.
Nie chcąc marnować czasu, Julia i jej partner, a także dwójka ich przyjaciół, już o poranku wyruszyli w trasę. Brnąc po kolana w zaspach, cała wycieczka przemieszczała się w kierunku zamarzniętego Morskiego Oka. Przez całą drogę podekscytowana znaczną ilością śniegu celebrytka relacjonowała kolejne etapy wyprawy.
Po osiągnięciu celu Julia tradycyjnie chwyciła za telefon, by uwiecznić radosne momenty. Wśród Stories Wieniawy znalazły się nie tylko selfies, ale i kilka romantycznych ujęć z Nikodemem.
Obserwujący wnikliwie górską eskapadę celebrytki internauci zaczęli się tymczasem zastanawiać, gdzie turyści z Warszawy znaleźli nocleg w czasie pandemii i obowiązujących w związku z nią obostrzeń.
Ciekawe, kto wam wynajął nocleg - głowiła się jedna z internautek.
Śpimy w lesie - odpowiedziała Wieniawa, wywołując rozbawienie wśród części swoich fanów.
W lesie dziś nie zaśnie nikt - piszą internauci celebrytce, która niedawno wystąpiła w filmie pod takim właśnie tytułem.
Zobaczcie, jak Julia i jej chłopak oddają się czułościom na łonie natury. Słodko?