Nie jest tajemnicą, że w show biznesie celebryckie przyjaźnie są niemal na wagę złota. Sporą w tym zasługę ma niewątpliwie fakt, że tylko inni prominenci wiedzą, jak to jest, gdy miliony ludzi śledzi twój każdy krok, a wszelkie potknięcie jest później szeroko komentowane w mediach.
Nic więc dziwnego w tym, że jedne z najsłynniejszych gwiazdek młodego pokolenia pokolenia, Julia Wieniawa i Jessica Mercedes, trzymają się razem. Fashionistki chodzą razem na imprezy, organizują u siebie wspólne wieczorki z winem i przekąskami, a nawet urządzają sobie podwójne randki, na które zabierają swoje drugie połówki - Nikodema Rozbickiego i Kubę Karasia.
Mimo brzydkiej pogody piątkowy koncert chłopaka Jessiki i Piotra Roguckiego był idealną okazją do spotkania słynnych przyjaciółek, które zostało naturalnie szczegółowo zrelacjonowane w sieci. Jeszcze przed wyjściem 22-latka ekscytowała się, że w końcu może wybrać się na wydarzenie muzyczne, wykorzystując sposobność do zaprezentowania fanom czarnej, "festiwalowej" stylizacji. Aktorka, która - jak sama przyznała - lubi czasem "zabluszczyć" ukochanego, postanowiła włożyć na event oversizową kurtkę Rozbickiego.
Jadę na koncert Karasia i Roguckiego! Ale się jaram! - cieszyła się Julka. Pierwszy koncert od dawna. Oczywiście w mojej ulubionej kurtce Nikodema, Damn Wave.
Koncertowym lookiem (z racji pogody uzupełnionym przez kalosze) pochwaliła się również Kirschner.
Idę na występ mojego chłopaka, oto mój look na koncert w deszczu - trajkotała Jessica do telefonu. Mój pies jest zszokowany: "Co ty robisz, matka?".
Ostatecznie celebrytkom udało się spotkać w strugach deszczu i wspólnie ruszyć pod samą scenę, skąd ewidentnie rozemocjonowane relacjonowały występ, śpiewając na głos ulubione piosenki. Po koncercie właścicielkę okrytej złą sławą marki modowej spotkał nie lada zaszczyt: natknęła się na dziewczynę w bluzce z metką Veclaim.
Chciałam nagrać to w tajemnicy i włączyłam flasha - zaśmiewała się Jess, filmując fankę w t-shircie Veclaim. Ale jesteśmy przypałowe!
Myślicie, że przyjaźń Julki i Jessiki przetrwa do grobowej deski?