Julia Wieniawa i Maciej Zakościelny mają wszystko to, o czym może pomarzyć każda osoba aspirująca do sławy: ogólnopolską rozpoznawalność, pokaźne grono fanów i wciąż otrzymywane intratne propozycje zawodowe. Oboje związani są z Teatrem Garnizon Sztuki, choć dotychczas nie było im dane pracować nad wspólnym projektem. Ich wspólnym mianownikiem jest też status związku. Jurorka "Mam talent!" rozstała się z Nikodemem Rozbickim po 4 wspólnie spędzonych latach. Z kolei finalista jesiennej edycji "Tańca z Gwiazdami" zakończył trwający aż dekadę związek z Pauliną Wyką, z którą na zawsze będą łączyć go synowie.
ZOBACZ: Maciej Zakościelny o rozstaniu z matką swoich dwóch synów: "To bardzo boli, ale NIE BYŁO WYJŚCIA"
Aktorzy, których dzieli 18-letnia różnica wieku, mieli okazję przekonać się po raz kolejny, że bycie osobami publicznymi ma też mniej przyjemne oblicze. Nieświadomie stali się bohaterami zarejestrowanego ukradkiem nagrania w momencie opuszczania przez nich jednego z warszawskich pubów. Wspólnie wsiedli do taksówki. Dalszą część tej historii internauci dopowiadają już sami...
Julia Wieniawa i Maciej Zakościelny znają się od dłuższego czasu
Wykonawczyni utworu "Oddycham" w grudniu ubiegłego roku hucznie celebrowała swoje 25. urodziny. Zaprosiła na nie wielu znanych gości, których poznała na różnych etapach kariery. Jednym z nich okazał się właśnie Maciej Zakościelny.
Mężczyzna obdarował solenizantkę okazałym bukietem różowych peonii. Ich wspólne zdjęcie zostało wykonane prawdopodobnie podczas składania życzeń. Jak przyznała Wieniawa w poście podsumowującym przyjęcie, otacza się "cudownymi ludźmi".
Myślicie, że Maciek wpadnie też na jej kolejną imprezę urodzinową? Przypomnijmy, Julia skończy 25 lat 23 grudnia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tak Julia Wieniawa świętowała 25. urodziny: pocałunki z Nikodemem, piętrowy tort i masa znanych gości