Julia Wieniawa zapowiada wydanie nowej płyty i ostatnio intensywnie promuje swoją osobę w mediach. Piosenkarka/aktorka/influencerka pojawiła się na gali Bestsellery Empiku, na której wraz z Anitą Lipnicką zaśpiewała hit Varius Manx Zanim zrozumiesz. Młoda gwiazda zaprezentowała też swój nowy singiel Rozkosz. Pierwszy muzyczny występ muzyczny celebrytki wywołał mieszane emocje wśród widzów, część z nich stwierdziła, że Julka "nie nadąża"... Sama Wieniawa wydawała się z kolei zadowolona z tego, co pokazała przed publicznością. W rozmowie z Pudelkiem przyznała jednak, że przed wyjściem na scenę zjadał ją ogromny stres.
Oj tak, był, był stres. Na próbach był mniejszy, ale im bliżej do live'a, tym większy skurcz żołądka, ale chyba on mnie motywuje. Bo jak wyszłam na scenę, to już poczułam się pewniej. Natomiast to nie było łatwe, takie wyjście ze strefy komfortu. Ale super bardzo mi się to podoba, chyba będę szła w to dalej - powiedziała.
Wokalistka stwierdziła, że chyba nie ma sposobu na to, by zapanować nad tremą.
Nawet z Anitą Lipnicką jak rozmawiałam, to ona mówi: "nie dam ci dobrej rady, całe życie się stresuje, mimo że jestem wiele lat na scenie". To podobno nie przechodzi, więc nie pocieszyła mnie, ale przynajmniej nie byłam w tym sama - stwierdziła.
Julia Wieniawa wsparła też Matę, który apelował na gali o depenalizację marihuany. Zapytana przez Michała Dziedzica, czy też jest za legalizacją, odparła roześmiana:
Jestem, oczywiście. Podpisuje się!
Więcej zobaczycie w naszym wideo!