Podczas gdy większość Polaków po przegranym meczu naszej reprezentacji na Euro 2020 wylewa żal w mediach społecznościowych, Julia Wieniawa zajmuje się zupełnie czymś innym.
Celebrytka jako jedna z nielicznych nie przebrała się za kibickę, lecz opublikowała swoje nowe zdjęcie w bikini. Tym razem zapozowała na balkonie luksusowej willi na Capri, gdzie aktualnie spędza kolejne wakacje.
Włochy, balkon i własne imię skojarzyły się Julii jednoznacznie ze sztuką Williama Shakespeare'a. Celebrytka oparła się pupą o balustradę i zaczęła nawoływać ukochanego Nikodema Rozbickiego.
Gdzie jest mój Romeo? Niko, gdzie jesteś? - napisała pod zdjęciami.
Natychmiast zgłosiło się kilku "kandydatów": Tu jestem; Mogę zostać awaryjnym Romeo - pisali w komentarzach. Ktoś też zwrócił uwagę, że książkowa Julia "raczej nie wystawiała tyłka"...
No cóż, jakie czasy - taka Julia?
Zobacz też: Julia Wieniawa świętuje urodziny Nikodema Rozbickiego. "Na koniec świata i jeszcze dalej" (ZDJĘCIA)
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!