Celebryckie przyjaźnie mają to do siebie, że zwykle są gwałtownie ucinane, niejednokrotnie w atmosferze skandalu. Tak było w przypadku Julii Wieniawy i Jessiki Mercedes, które przez dobrych kilka lat były dosłownie nierozłączne, szturmując wspólnie ścianki i piejąc peany na swoją cześć w wywiadach. Rozłam między celebrytkami nastąpił na początku zeszłego roku, a internauci szybko zaczęli snuć kolejne teorie, co mogło być jego przyczyną.
W kuluarach zaczęły krążyć pogłoski, jakoby podczas pracy nad debiutancką płytą Wieniawa miała się zanadto zbliżyć do ówczesnego chłopaka Jess, producenta Kuby Karasia, o czym blogerka dowiedziała się ponoć z jego telefonu. Zimna wojna trwała wiele miesięcy, aż nagle w listopadzie oświecona Jess pochwaliła się Pudelkowi, że w ramach jej nowej życiowej filozofii postanowiła puścić w niepamięć wyrządzone jej winy i od tej pory "dawać dobrą karmę". Coś musiało jednak się jednak wydarzyć w ciągu kolejnych kilku tygodni i sprowokować Mercedes do nagrania wymownego tiktoka o zdradzie. Później wróciła jeszcze do tematu "przyjaciółki, która odbiła jej faceta" w niedawnej rozmowie z Żurnalistą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od tamtej pory eksprzyjaciółki nie miały jeszcze okazji wpaść na siebie na którymś ze stołecznych eventów i szczerze wątpimy, żeby którakolwiek z nich miała na to choćby cień ochoty. Niestety, czy tego chcą czy nie, podczas wyjść Julia i Jessica muszą liczyć się z dużym prawdopodobieństwem niewygodnych pytań dziennikarzy dotyczących ich życia prywatnego. Do dość niezręcznej wymiany zdań między Wieniawą a reporterką Party.pl doszło na czwartkowej prezentacji ramówki Polsatu.
Przechodzimy do nieco trudniejszego tematu - zaczęła rozmówczyni gwiazdy. Czytam to, co się czyta w internecie. Ludzie komentują, że jeden z takich najgłośniejszych tiktoków Jessiki Mercedes, gdzie ona...
Wyraźnie zbita z tropu Wieniawa szybko zareagowała.
Nie... koniec tematu... - momentalnie ucięła wyraźnie zmieszana Julka.
Nie chcesz tego komentować? To nie, ja to szanuję... - odparła reporterka.
To nie są moje sprawy... Ja się nie będę wypowiadać na temat czyjegoś życia - próbowała się usprawiedliwić aktorka.
Chcielibyście usłyszeć jej wersję wydarzeń?