W związku z oburzającym wyrokiem TK w sprawie aborcji, w całej Polsce trwają protesty. Tysiące kobiet walczy o swoje prawa, które rządzący nieoczekiwanie postanowili im odebrać w czasie pandemii. Niemal wszystkie polskie gwiazdy opowiedziały się za tym, by w określonych przypadkach kobiety miały prawo wyboru i mogły usunąć ciąże. Jedną z celebrytek, która bardzo dobitnie wyraża swoje stanowisko w tej kwestii jest Julia Wieniawa.
Aktorka zawsze otwarcie mówi o swoich poglądach. Jest też znana z wspierania mniejszości seksualnych, które przez ostatnie miesiące były wyjątkowo mocno dyskryminowane przez polityków i media rządowe.
Wieniawa pokazała, jak szykuje się na Strajk Kobiet i nagrała, krótki filmik, w którym bez ogródek opisuje swój... stan emocjonalny.
Witam dzisiaj z mojego kąciak beauty, chciałam tylko przypomnieć, że wk*rwione laski noszą dziś czerwony - powiedziała, malując na dłoni znak błyskawicy.
A tak serio. Uważajcie na siebie. Nie zapomnijcie masek i zapiszcie sobie numer do prawnika na przedramieniu - dodała Julia.
Zobacz też: Małgorzata Kożuchowska o Strajku Kobiet: "Ulica NIE JEST MIEJSCEM do podejmowania tego typu dyskusji"
Większość komentujących gratulowała jej odwagi i dziękowała za solidarność. Niestety, jak zawsze, pojawiło się też kilka głosów hejterów.
Kosmetyki ci się nie sprzedają? Że przy takiej akcji zniżasz się, aby je promować? - napisał jeden z internautów, zarzucając celebrytce, że lokuje pomadkę Jusee. Został jednak dość szybko zrugany przez fanki Wieniawy.
Aktorka pochwaliła się też, że w walce o prawa kobiet towarzyszy jej Jessica Mercedes. Celebrytki dumnie spacerowały po ulicach Warszawy z transparentem "WOLNOŚĆ WYBORU".
Popieracie Strajk Kobiet?