Choć ze wszystkich zajęć, które pochłaniają cenny czas Julii Wieniawy, najwięcej dochodów przynoszą instagramowe współprace, 23-latka nie chce być nazywana "infuencerką". Planem ambitnej gwiazdy na przyszłość jest zrewolucjonizowanie polskiej sceny, globalna ekspansja i zrobienie kariery na miarę Jennifer Lopez, z którą się zresztą utożsamia.
Trudy ostatnich tygodni, przepełnionych wycieńczającymi próbami i występami w ramach trasy koncertowej, Wieniawa zapragnęła odreagować na łonie zapierającej dech w piersiach natury. Julka zapakowała manatki i poleciała z Nikodemem Rozbickim na obleganą w tym roku przez prominentów Majorkę.
Hiszpańskie wakacje upływają aktorskiej parze na błogim lenistwie, zażywaniu kąpieli słonecznych i zajadaniu się lokalnymi specjałami. Wspaniałomyślna celebrytka pamięta o swoich fanach, ukazując kulisy swojego "światowego" życia. Dzięki temu wiemy, że we wtorkowy poranek Julia i Nikodem wybrali się na kawę do Port de Soller, gdzie po zaspokojeniu głodu kofeinowego ukochany zrobił jeszcze partnerce małą sesję.
Później parę czekał wypoczynek na plaży. Rozbicki zamieścił na swoim profilu zdjęcie partnerki w mikroskopijnym bikini, pochodzącym zresztą z najnowszej kolekcji jej autorskiej marki. Do kusego stroju kąpielowego Julka dobrała sandały Dior za 5 tysięcy złotych. Wieczorem gruchające gołąbki czekała romantyczna kolacja, na którą "Wienia" wystroiła się w kwiecisty komplet składający się z topu z bufiastymi rękawami oraz spódnicy z wysokim stanem.
Przypadło Wam do gustu kuse bikini Wieniawy?