Kariera Julii Wieniawy od lat rozwija się w zawrotnym tempie. Gwiazda spełnia się jako influencerka z dwoma miliona obserwujących na Instagramie, oprócz tego rozwija się jako aktorka i piosenkarka. Za sukcesami zawodowymi idą rzecz jasna te finansowe. Kilku dni temu magazyn "Forbes" opublikował ranking "Najcenniejszych Marek Osobistych w Polsce". Młoda gwiazda uplasowała się w nim na 14. miejscu, a wartość jej marki osobistej oszacowano na 134 miliony złotych.
Wieniawa odniosła się do tej kwoty w rozmowie z Pudelkiem, zapewniając, że dla niej to trochę abstrakcyjna liczba.
Dla mnie bardzo dziwne jest wycenianie wizerunku osoby fizycznej, rozumiem wycenianie firmy, wtedy - jeśli chcesz ją sprzedać - to ta kwota to jest wartość firmy, tyle trzeba za nią zapłacić. A z tą wartością wizerunkową to jest dziwne, ale spoko, fajnie to wygląda, natomiast to nie jest kwota, którą mam w portfelu - zapewniła młoda gwiazda.
ZOBACZ: Chwile grozy Julii Wieniawy w Brazylii: BOI SIĘ nosić drogie rzeczy. "Koleś znienacka wskoczył..."
Reporterka Pudelka dopytała, czy w takim razie Wieniawa w portfelu ma więcej czy mniej niż podana przez magazyn kwota.
Nie mieszkałabym w Polsce, gdybym miała tyle w portfelu - rzuciła żartobliwie artystka.
Zobaczcie całą rozmowę: