Taniec z Gwiazdami to program, który od lat niezmiennie cieszy się sympatią widzów. W Polsce pierwszy odcinek wyemitowano na antenie TVN w 2005 roku i od tego czasu powstały już 23 (!) edycje, z czego dziesięć na antenie Polsatu. Ostatnią wygrał Damian Kordas.
Wyniki oglądalności były na tyle zadowalające, że Polsat postanowił po raz kolejny zarobić na sprawdzonym formacie. Właśnie ruszyła giełda nazwisk potencjalnych uczestników wiosennej edycji tanecznego show.
Super Express poinformował w poniedziałek, że Polsatowi udało się już pozyskać Julię Wieniawę. Pudelek potwierdził tę informację.
"Julia wynegocjowała gwiazdorską stawkę w kwocie 30 tysięcy złotych za odcinek" - ujawnia nasze źródło.
Jeśli celebrytka dojdzie do finału i zgarnie główną nagrodę w postaci 100 tysięcy złotych, łącznie za udział w show zarobi aż 400 tysięcy złotych.
Ponoć Julka miała się pojawić już w poprzedniej edycji, ale "nie znalazła czasu", bo chciała się skupić na "kwestiach czysto zawodowych". Najwyraźniej jednak wizja gwiazdorskiego wynagrodzenia i popularności, jaką cieszą się uczestnicy programu sprawiły, że aktorka zmieniła zdanie.
Tymczasem Super Express dodaje, że na liście nowych uczestników znaleźli się też: Tomasz Oświeciński, Blanka Lipińska i Anna Karwan, jednak tabloid przewiduje, że zarobią oni o połowę mniej niż Wieniawa. Ponadto do programu ma powrócić Ola Jordan, która w ostatniej edycji zniknęła zza jurorskiego stołu z powodu ciąży.