Trzeba przyznać, że chorobliwa wręcz ambicja, z którą Julia Wieniawa wspina się po kolejnych szczebelkach show biznesowej drabiny może budzić podziw. Młodocianej aktorce udało się osiągnąć chyba wszystko w rodzimym przemyśle rozrywkowym, a jej sukces i fortuna przyprawiają o zazdrość nawet te najbardziej doświadczone gwiazdy w branży.
O potędze Wieni świadczyć może fakt, że ostatnio danej jej było przejść się wybiegiem dla L'Oreal Paris wśród licznej grupy gwiazd światowego formatu, w tym między innymi Kendall Jenner, z którą udało jej się nawet uciąć pogawędkę i "cyknąć" kilka pamiątkowych fotek.
Niestety, wygląda na to, że natłok obowiązków i trudna do zniesienia presja zdążyły odcisnąć piętno na psychice pracowitej warszawianki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz grania w filmach, serialach oraz na deskach teatru wywiązywania się z licznych współprac instagramowym, zarządzania autorską marką ubrań i występowania w reklamach Julia kontynuuje karierę muzyczną mimo zażartego konfliktu z dotychczasową wytwórnią muzyczną.
Aktorka, która sama kreuje się w mediach społecznościowych na tytana pracy i spełnioną bizneswoman, odważyła się na szczere wyznanie, przyznając, że funkcjonowanie na najwyższych obrotach daje jej się mocno we znaki. Instagramowej relacji towarzyszyło czaro-białe zdjęcie celebrytki z twarzą mokrą od łez oraz refleksja dotyczącą zaklinania rzeczywistości w mediach społecznościowych przez influencerów.
Ja dziś emocjonalny zjazd - zaczęła. Pogoda nie pomaga. Instagram to taka niesamowita bańka wypełniona samymi pięknymi ludźmi, żyjącymi "wymarzonymi życiami". Chwalimy się tylko tym, co nam wychodzi, a prawie nigdy nie pokazujemy tej ciemniejszej strony naszej codzienności. I przez to mam wrażenie, że nie umiemy rozmawiać o problemach i kryzysach emocjonalnych. Dlatego zadam Wam pytanie. Czy kiedykolwiek w życiu doświadczyłeś kryzysu psychicznego? Albo zmagałeś się z depresją?
Doceniacie jej szczerość?