Od kilku dni polski Internet żyje obrzydliwą aferą, jakiej wśród rodzimych influencerów jeszcze nie było. Jak się okazało, grono czołowych twórców w skandaliczny sposób korespondowało w sieci z młodszymi od siebie fankami. Część z nich była nieletnia. W niektórych przypadkach znajomość nie kończyła się wyłącznie na sprośnych i wulgarnych wiadomościach.
Każdego dnia na jaw wychodzi coraz więcej faktów. Najwięcej zarzutów pada pod adresem Stuu i Marcina Dubiela. Swego czasu obaj współtworzyli Team X. Projekt miał promować nowe twarze w serwisie YouTube. W ich filmikach nie było nic odkrywczego, ale rzeczywiście dotarli do świadomości milionów młodocianych internautów. To u boku Stuu i Marcina Dubiela pierwsze kroki stawiała między innymi Lexy Chaplin, którą to na samym Instagramie obserwują obecnie ponad 2 miliony osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julia Wróblewska komentuje aferę, za którą związany jest Marcin Dubiel
Była dziewczyna Marcina na razie nie komentuje głośnej afery. Głos zabrała za to Julia Wróblewska. Kilka lat temu była dziecięca gwiazdka regularnie bawiła się w towarzystwie Dubiela i innych popularnych youtuberów. Znajomości najwyraźniej nie przetrwały próby czasu. Wypłynięcie skandalicznych wiadomości od idoli do nastolatek mocno ją zbulwersowało.
Nie wierzę... - skomentowała Julia pod jednym z ostatnich zdjęć Marcina na Instagramie.
Zamieściła też dłuższy wpis na instagramowej relacji:
Nie wierzę, że przez jakiś czas trzymałam się z tymi ludźmi i nic nie zauważyłam. Mrozi mi to krew w żyłach. Oby ich wszystkich dosięgła sprawiedliwość. Mdli mnie w tym momencie - czytamy.
Jak myślicie, jakie rewelacje przyniesie nowy dzień?