Po zakończeniu kariery "uroczej dziewczynki" w niemalże każdej polskiej komedii romantycznej pierwszej dekady XXI wieku Julia Wróblewska zaczęła być kojarzona przede wszystkim z fatalnego prowadzenia mediów społecznościowych oraz wyjątkowo bliskiej relacji ze swoją fretką Luną.
Przypomnijmy: Rozbawiona Wróblewska pochwaliła się na Snapchacie, że... POTRĄCIŁA LISA! "Potrąciliśmy lisa! Bum, bum, bum!"
Wygląda jednak na to, że uroczy futrzak będzie musiał zejść już niedługo na drugi plan. W życiu Julii pojawił się bowiem nowy przystojniak o imieniu Krzysztof, o czym 21-latka raczyła nas poinformować za pośrednictwem Instagrama.
W celu pochwalenia się w sieci nową sympatią Wróblewska zorganizowała w parku małą sesję zdjęciową. Na zdjęciu widzimy, jak młodzi zakochani obdarzają się namiętnym pocałunkiem. Dłoń Julii spoczywa na ramieniu jej wybranka z palcem wskazującym poderwanym zalotnie ku niebu.
Dziękuję, że jesteś powodem, dla którego się uśmiecham - czytamy w opisie fotografii.
Z profilu całuśnego Krzysia możemy dowiedzieć się, że bardzo lubi on sporty ekstremalne, a większość wolnego czasu spędza na siłowni. Trzeba w końcu lubić ryzyko, aby dać się zamknąć w jednym pomieszczeniu z fretką Julki, która ponoć potrafi mocno ugryźć.
Zobacz: Julka Wróblewska pokazała pogryzione nogi w "Dzień Dobry TVN". Fretka Luna daje jej popalić? (FOTO)
Myślicie, że uda im się zbudować trwały związek?