Julia Wróblewska zdobyła sporą popularność już jako kilkuletnia dziewczynka. Dzięki roli w komedii romantycznej Tylko mnie kochaj usłyszała o niej cała Polska. Później młoda aktorka występowała w kolejnych filmach i serialach, ale na łamy prasy kolorowej trafiła przez swoje wybryki, które dość nieroztropnie relacjonowała w mediach społecznościowych.
Po serii wpadek, które skrupulatnie punktowały portale plotkarskie, Wróblewska zaczęła używać Instagrama, by mówić o swoich słabościach i zaburzeniach psychicznych, przełamując przy okazji tabu, jakim wciąż jest poruszanie kwestii zdrowia psychicznego. Wróblewska wyznała, że jest na terapii, ale wciąż ma okresy w swoim życiu, w których czuje się fatalnie.
Zobacz też: Julia Wróblewska zachwala efekty TERAPII: "Moje reakcje nie są już tak gwałtowne i nieadekwatne do sytuacji"
Ostatnio aktorka rozstała się z chłopakiem, co znów nie odbiło się najlepiej na jej psychice.
Jest źle. Jest bardzo źle. Jestem w ostrym epizodzie mojego zaburzenia i staram się sobie radzić. Zalewają mnie emocje, których nie chcę, ale nie umiem powstrzymać i sprawiają mi okropny ból, wykańczają fizycznie i psychicznie - zdradziła niedawno na Instagramie.
Zobacz też: Przybita Julia Wróblewska szczerze o swoim stanie psychicznym: "Jestem w ostrym epizodzie mojego zaburzenia"
Teraz Julka znów odezwała się do swoich fanów i opowiedziała im, jak obecnie się czuje.
Ostatnio trudno mi jeść, dbać o siebie, sprzątać, wykonywać obowiązki domowe. Ale staram się wstać zrobić to. Dla siebie. Mimo że moja głowa wprowadza mnie w poczucie winy, senność wykańcza mnie tak, że często nie mam siły wstać z łóżka - napisała Wróblewska.
Nie chcę się poddawać, choć często chcę, bo brakuje mi sił - dodała celebrytka.
Miejmy nadzieję, że Wróblewska niebawem poczuje się lepiej.