Julia Wróblewska w dzieciństwie została przez rodziców wysłana na casting do filmu Tylko mnie kochaj i dzięki roli Michaliny usłyszała o niej cała Polska. Od tamtej pory minęło 14 lat, a Wróblewska nadal próbuje swoich sił w show biznesie.
Niestety konkurencja jest ogromna i Julii trudno wywalczyć nowe role. Na szczęście są jeszcze media społecznościowe, gdzie 21-latka jest bardzo aktywna i może podtrzymać zainteresowanie swoją osobą.
Choć posty na instagramowym profilu Julii bywają czasem niezbyt przemyślane, ostatni jej wpis dotyczy znacznie poważniejszego tematu. Na najnowszym zdjęciu Julka pozuje z antydepresantami. W poście celebrytka szczegółowo opisała, jakie leki przyjmuje.
Kilka dni temu na instastory opowiedziałam Wam o tym, jak działają leki, które biorę ja i wiele osób, by mój stan psychiczny był stabilny. (...) Właściwie właśnie odkryją Twoje prawdziwe "ja" skrywane pod płaszczem stresu, udręki i negatywnych emocji. Leki nie mają wpływu na naszą osobowość. Leki, które ja biorę, pochodzą z grupy SNRI (...) - informuje.
Wróblewska przekonuje, że dzięki przyjmowanym lekom czuje się o wiele lepiej.
Jak już pisałam, te leki nie powodują, że nie jestem sobą, a to, że jestem sobą! Bo jeśli bycie sobą to leżenie tygodniami w łóżku, jedzenie raz na 2 dni, smutek i nienawiść do samej siebie, to ja dziękuję za taką mnie! - pisze Julka.
Do wpisu celebrytka dołączyła kilka filmików z rozrysowaną ręcznie w notatniku prezentacją i opowiedziała o wychwycie zwrotnym serotoniny. W komentarzach fani chwalą ją za poruszenie tego tematu.
"Brawo za odwagę i pięknie zrobiony przekaz", "Super, że nie wstydzisz się mówić głośno o takich rzeczach! Trzeba pogłębiać świadomość ludzką", "Świetnie, że poruszasz tak ważny temat!", "Julka, mogłabyś napisać mi nazwy leków? Mam do Ciebie kilka pytań" - piszą. Wróblewska obiecała, że odpowie na pytania w wiadomości prywatnej.
Myślicie, że Julka dobrze robi, edukując internautów w zakresie antydepresantów?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.