Już w najbliższą niedzielę odbędzie się 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku fundusze ze zbiórki zostaną przekazane na walkę z sepsą. Akcję zainicjowaną przez Jurka Owsiaka tradycyjnie można wesprzeć, biorąc udział w licznych licytacjach, w które zaangażowało się wiele znanych postaci ze świata show biznesu, sportu czy polityki. Pudelek również już po raz kolejny przyłącza się do WOŚP. W tym roku na naszej aukcji możecie wylicytować wyjątkowe zaproszenie VIP na urodziny naszego serwisu. Licytację znajdziecie TUTAJ.
Zobacz: PUDELEK NA WOŚP: Poczuj się jak gwiazda i wylicytuj metamorfozę pod okiem najlepszych stylistów!
Jurek Owsiak prywatnie. Założyciel WOŚP jest ojcem dwóch córek
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy niezmiennie kojarzona jest nie tylko z charakterystycznymi kolorowymi puszkami, głośnymi licytacjami i hucznymi finałami, lecz przede wszystkim z Jurkiem Owsiakiem. Założyciel WOŚP od przeszło 30 lat jest twarzą i sercem akcji charytatywnej, która co roku porusza serca milionów Polaków. Prywatnie Owsiak od ponad czterech dekad jest mężem Lidii Niedźwieckiej-Owsiak, która koordynuje działania fundacji oraz pełni rolę dyrektora medycznego WOŚP. Małżonkowie doczekali się dwóch córek, Aleksandry i Ewy. Pociechy Owsiaków są już dorosłymi kobietami i na co dzień trzymają się raczej z dala od mediów. Stosunkowo niewiele wiadomo także o ich życiu prywatnym.
Jurek Owsiak po raz pierwszy został ojcem w wieku 26 lat - wówczas na świat przyszła jego córka Aleksandra. Dziesięć lat później założyciel WOŚP i jego żona doczekali się kolejnej pociechy, córki Ewy. 43-letnia dziś Aleksandra jeszcze do niedawna czynnie wspierała ojca w organizacji WOŚP oraz Przystanku Woodstock, z czasem postanowiła jednak zająć się własnym biznesem. Córka Owsiaków studiowała w USA, zostając absolwentką szkoły telewizyjnej w Chicago. W Polsce studiowała również polonistykę. Obecnie Aleksandra pracuje jako trenerka, wychowuje także dwie córki, Maję i Zuzię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młodsza z pociech Owsiaka, 33-letnia Ewa wykształcenie zdobywała w Londynie. Dziś pracuje w warszawskim Instytucie Chopina. Ewa Owsiak co roku wraz z tatą otwiera kolejne finały WOŚP. W 2022 roku córka Owsiaka przemówiła do zgromadzonych na wydarzeniu i wówczas otwarcie przyznała, jak bardzo jest wzruszona i szczęśliwa, że może być częścią akcji. Sam Owsiak w późniejszej rozmowie z TVN24 stwierdził, że jego pociecha dorastała wraz z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
Ewa jest tym dzieckiem, która wraz z Orkiestrą rosła (...). To ona patrzy na świat swoimi oczami i chciałbym, żeby młodzi ludzie właśnie w ten sposób odbierali coś, co jest dobre, łapali to - mówił Owsiak rozmowie z TVN24 w 2022 roku.
Jerzy Owsiak o relacjach z córkami. Jakim ojcem jest założyciel WOŚP?
Na przestrzeni lat Jerzy Owsiak kilkakrotnie publicznie wypowiadał się na temat córek. W 2009 roku założyciel WOŚP wraz ze starszą z pociech Aleksandrą udzielił wywiadu magazynowi "Viva". W rozmowie Owsiak nie ukrywał, że po narodzinach pierwszego dziecka nie do końca wiedział, na czym polega ojcostwo. Gdy dziesięć lat później na świat przyszła jego druga córka, miał już do rodzicielstwa nieco inne podejście.
Bardziej wiedziałem, o co w ojcostwie chodzi. Ochłonąłem - mówił w wywiadzie.
W wywiadzie z 2009 roku Owsiak nie ukrywał jednak, że chwile tuż po narodzinach Ewy nie były dla jego rodziny łatwe. Dziewczynka przyszła na świat jako wcześniak i pierwsze dni życia spędziła w szpitalu.
Lekarze bez owijania w bawełnę powiedzieli, żebyśmy sobie nie robili nadziei (...). Dzień w dzień przyjeżdżaliśmy na oddział (...). Raz wchodzimy, a Ewy w tym inkubatorze nie ma. Pamiętam to uczucie. Strach nas obleciał. Na szczęście okazało się, że zabrali ją gdzieś tylko na chwilę - wspominał w rozmowie z dziennikarką "Vivy".
W wywiadzie Jurek Owsiak przyznał, że zawsze miał dobre relacje z pociechami i choć wraz z żoną wychowywał je według określonych zasad, jednocześnie darzył je ogromnym zaufaniem. Starsza córka założyciela WOŚP w rozmowie zdradziła zaś, że w przypadku ewentualnych konfliktów, z reguły to właśnie jej ojciec pierwszy wyciągał rękę na zgodę - zazwyczaj inicjując telefoniczną rozmowę.
Faktycznie, to Jurek raczej dzwoni pierwszy. No, chyba że się w firmie "pali". Wtedy ten ruch należy do mnie (...). Jurek nie ma nic wspólnego z wyważeniem, zwykle długo nie reaguje, nawet jeśli coś go drażni, aż w końcu wybucha za wszystko. Wtedy jest wulkan - mówiła Aleksandra w rozmowie z "Vivą".
Aleksandra i Ewa na ogół unikają rozgłosu i starają się trzymać z dala od mediów. Mało tego, w wywiadzie z 2009 roku starsza z pociech Owsiaka wyznała, iż rzadko przyznaje, że założyciel WOŚP jest jej ojcem.
Kiedy nie ma potrzeby, nie mówię o tym, ale też paranoicznie nie ukrywam. Pracuję, gdzie pracuję i z czystym sumieniem mówię, że robię to uczciwie - powiedziała.