W czerwcu ubiegłego roku do milionów fanów Justina Biebera na całym świecie dotarła przykra wiadomość. Ich idol zmuszony był odwołać szereg koncertów, po tym jak zdiagnozowano u niego chorobę półpaśca usznego, czy też inaczej zespół Ramsaya Hunta. Odpowiedzialny za przypadłość wirus VZV jest w stanie doprowadzić nawet do niedowładu układu nerwowego. W przypadku Justina objawiło się to częściowym paraliżem twarzy. Piosenkarz nie był w stanie samodzielnie mrugać. Znacznie ograniczona została też jego możliwość uśmiechania się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justin Bieber chwali się powrotem do zdrowia
Po 9 miesiącach niepewności Bieber opublikował na InstaStories krótkie nagranie, które na pierwszy rzut oka może wydawać się nieszczególnie ciekawe. Biorąc jednak pod uwagę historię choroby artysty, drobny gest, jaki widzimy na klipie, wyraża w tym przypadku więcej niż tysiąc słów.
Przypomnijmy: Justin Bieber dzieli się nowymi informacjami na temat stanu zdrowia! "Wiem, że ta burza minie"
Drobny gest Justina Biebera
Zakapturzony Bieber patrzy się początkowo w dal. Nad jego głową wisi hasło: "czekajcie na to". Faktycznie, po kilku sekundach kamera robi zbliżenie na twarz piosenkarza i wtem pojawia się szeroki uśmiech. Jest to wyraźny sygnał, że piosenkarzowi przynajmniej tymczasowo udało się zwalczyć objawy choroby.
Będziecie trzymać kciuki za jego szybki powrót na scenę?