Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Justin Bieber nawiązał do Diddy'ego w jednej z piosenek? Fani doszukują się ukrytego przekazu: "Nikt go nie chronił, nawet rodzina"

50
Podziel się:

Pod adresem Diddy'ego piętrzą się poważne oskarżenia i cały internet bada teraz, czy i z kim bawił się na niesławnych imprezach. Mowa np. o Justinie Bieberze, a jego fani twierdzą, że subtelnie nawiązał do znajomości z raperem w jednej z piosenek.

Justin Bieber nawiązał do Diddy'ego w jednej z piosenek? Fani doszukują się ukrytego przekazu: "Nikt go nie chronił, nawet rodzina"
Justin Bieber nawiązał do Diddy'ego w jednej z piosenek? (Getty Images)

Trwa medialna burza wokół Diddy'ego, a wszystko za sprawą głośnego aresztowania i piętrzących się przeciw niemu dowodów. Raperowi zarzuca się m.in. przestępczy spisek czy handel ludźmi w celach seksualnych, a sąd już dwukrotnie odmówił zwolnienia go za kaucją. Na łamach kolorowej prasy rozpoczął się natomiast proces prześwietlania znajomości Combsa z tymi, którzy jeszcze nie tak dawno pojawiali się w jego otoczeniu.

Justin Bieber wspominał o Diddym w piosence? Fani mają "dowody"

Na liście jest też Justin Bieber, który miał okazję poznać Diddy'ego już wiele lat temu. Panowie nie tylko współpracowali, ale też razem imprezowali, o czym publicznie mówiły w swoim programie nawet siostry Kardashian. Daily Mail rozmówił się nawet z osobą z otoczenia Biebera, według której ten jest zdruzgotany oskarżeniami, które dziś ciążą na jego bliskim znajomym.

Kompletnie zamknął się w sobie. Tak wiele osób, które pomogły uczynić go tym, kim jest, były bardzo blisko Diddy'ego. To całkowicie wytrąciło go z równowagi.

W międzyczasie pojawiały się nawet głosy, że piosenkarz sam może być ofiarą Diddy'ego, jednak dotąd nie przedstawiono na to rzetelnych dowodów. Drugie internetowe życie zyskało natomiast nagranie sprzed lat, na którym wciąż niepełnoletni Bieber wspominał o dwóch dniach spędzonych w towarzystwie rapera. Komentujących najmocniej zaskoczyły jednak słowa samego Combsa.

Ma 48 godzin z Diddym, spędzimy razem czas i nie możemy ujawnić, co będziemy robić, ale to zdecydowanie spełnienie marzeń 15-latka. Dali mi go pod opiekę. Jest podopiecznym Ushera, ale przez następne 48 godzin będzie ze mną i porządnie zaszalejemy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mark Wahlberg i Diddy założyli się o walkę Mayweathera z Pacquiao

Dziś już wiemy, że Diddy różnie mógł definiować słowo "zaszalejemy". Na tym jednak nie koniec, bo fani Biebera trafili na pewien trop i już prezentują światu "dowody" ich małego śledztwa. Według części fandomu Justin napomknął o Diddym w jednej z piosenek i trudno tu raczej mówić o dobrych wspomnieniach. Chodzi o utwór "Lonely" z albumu "Justice".

Każdy widział, że coś jest nie tak i nikt się nie zainteresował. Krytykowali to, co robiłem, jak byłem młody i głupi. Co jeśli mielibyście wszystko, ale nikogo, do kogo możecie zadzwonić? Może wtedy byście mnie poznali. Bo miałem wszystko, ale nikt nie chciał słuchać. Tak wygląda samotność. Jestem taki samotny - pada w piosence.

Sam Bieber wspominał potem na Twitterze, że ciężko mu wracać do tego utworu, ale postawił na otwartość, bo to dzięki temu trafia do serc słuchaczy. Teraz jego fani twierdzą, że mogło to być nawiązanie do Diddy'ego, a konkretnie do tego, że Justin jako młody piosenkarz został wrzucony w dorosły świat show biznesu i nie miał wsparcia bliskich ani nikogo, kto byłby go w stanie ochronić.

Nikt go nie ochronił. Nawet jego rodzina. Uwiebiam tę piosenkę, ale te słowa zawsze były znamienne. Mam nadzieję, że kiedyś to przepracuje - napisała jedna z fanek, wśród hasztagów dodając właśnie "Diddy".

Świat powinien był cię ochronić. Tak mi przykro - pisała kolejna, a inna zastanawiała się: Czyżby Diddy miał wpływ na trudności w jego życiu?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(50)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Robert S.
3 miesiące temu
Diddy nie miał tylko ofiar. On z ofiar robił oprawców innych ofiar tak by nikt na niego nie doniósł bo mam brudy na każdego. Jeśli wykorzystywał Biebera to mam na niego haki. Stąd ten stres i zamknięcia się z sobie bo boi się co na niego może wypłynąć. Jeśli Bieber był wykorzystany to Diddy zaaranżował wszystko tak że poszedłby na dno gdyby zwrócił się przeciwko niemu i opowiedział czego doświadczył za młodu.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Justin
3 miesiące temu
Po prostu kolejne sprzedane dziecko. Welcome to Hollywood
Gosc
3 miesiące temu
Zawsze uważałam,ze to nie jest normalne aby dzieci imprezowały z dorosłymi.Stracone dzieciństwo,toksyczne środowisko złamały mu psychikę
Smutne
3 miesiące temu
Teraz chyba jasne skąd jego depresja.
Inka
3 miesiące temu
Co ciekawe, Eminem w tamtych latach też był na topie i współpracował z niektórymi z tych czarnych hiphopowców a jednak jego imię w związku z tymi głupimi imprezami nigdzie nie przewija. Albo nie był zapraszany bo z jakiś powodów nie był „jednym z nich” albo Eminem nie chciał mieć poza muzyką nic wspolnego z tym towarzystwem
Ala
3 miesiące temu
ci samce na zdjęciach są okropni w stosunku do dziecka, widać ze musieli go wykorzystać po drinkach
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
Iza
miesiąc temu
A gdzie była wtedy matka Bibera? Ją też powinni sądzić za to że zostawiła dziecko bez opieki.
Disgusted
3 miesiące temu
Dziwnie ogląda się te zdjęciach, na których są sami dorośli faceci i jeden młody biały chłopak
Polak
3 miesiące temu
Przecież P. Diddy wydał płytę Biebera, dlaczego ktoś miał go chronić?
Ania
3 miesiące temu
Justin Bieber - lonely
Onaa
3 miesiące temu
Te zaciśnięte usta przy przybijaniu piątki...wydaje mi się że coś było na rzeczy, tak jakby nie chciał ale musiał się z nim przywitać...Bo scena.
Straszne
3 miesiące temu
Na zdjęciu w tej kurteczce Justin wygląda jak dziesięcioletnie dziecko a obok ten drapieżca 🥺 Brak słów 😢
Asia
3 miesiące temu
Chris Cornell, Chester z LP, operatorka którą "nieumyślnie" zastrzelił Baldwin i wielu innych - oni wiedzieli co dzieje się w tym środowisku, dlatego zostali odesłani na tamten świat.
Iios
3 miesiące temu
Jak zawsze sami znawcy tematu!!! Ściągnijcie ten bełkot z głównej.
Gość
3 miesiące temu
Te całe towarzystwo wbije się potem w ciuchy guczi i inne harmanini i będzie nas uczyć jak mamy jeść, co mamy myśleć i co jest "kulturą" czy "dobrą" postawą. Nie dajmy się na to nabrać. Oni nawet mapy świata nie ogarniają co dopiero życia. Patrzcie jak się "bawią" kosztem biednych dzieci. Nie tylko z powodu chęci, ale i pogardy. Ich komunikat to "patrzcie możemy wszystko"
Gość
3 miesiące temu
Dlatego nie należy się sugerować apelami celebrytów. Nie są wiarygodni.
Kot
3 miesiące temu
Młody Justin musiał okazywać wujkowi Diddiemu „wdziecznosc” za budowanie małemu kariery
Buffalo
3 miesiące temu
Diddy bezkarnie zmuszał Justina najpierw do pieszczot oralnych a później wiadomo. Zniszczył dzieciaka
Maja
3 miesiące temu
Ja nigdy nie byłam za tym żeby dorośli bawili się z dziećmi na dorosłych imprezach. Nie mam tu na myśli wesel czy komunii czy urodzin dziecka. Ja jako dziecko byłam np na parapetowce u ciotki. Nie mieli mnie z kim zostawić. Była jeszcze jedna kuzynka. Miało być grzecznie ale oczywiście był alko, papierosy, pijani, klnacy wujkowie, zberezne opowieści. Rodzice zabrali się ze mną o 21.30 bo nie chcieli żebym tego słuchała i wąchała dym. Ale np kuzynka była tam dłużej i mi kiedyś opowiadała że bardzo źle to wspomina. Włącznie z tym że jeden pijany znajomy proponował jej alkohol a inny gadał jej zberezne bzdety i wypytywał o chłopców, miała 10 lat. Mówiła że ona czuła się tam zagrożona i to był duży dyskomfort. To co dopiero się odwala w tym zgniłym światku?
Kolo
3 miesiące temu
Jeśli piekło istnieje, powinni trafić tam rodzice Biebera. Wtrącić dzieciaka świadomie w ten pełen ohydy świat show biznesu... Zrobić coś takiego swojemu dziecku. Tfu!!!